Przebaczenie to wielka siła
Przebaczenie to wielka siła. Tylko ono może zapewnić dobrą przyszłość. Nienawiść zatruwa życie i przyszłość – mówiła podczas obchodów Dnia Pamięci o Zagładzie Romów odbywających się w byłym Auschwitz II-Birkenau ocalona z zagłady niemiecka Romka Rita Prigmore.
Prigmore pochodzi z Wuerzburga. Wraz z siostrą bliźniaczką Rolandą urodziły się 3 marca 1943 r. „Nasze narodziny były cudem, bo wedle nazistowskich planów w ogóle nie miałyśmy przyjść na świat” – wspominała w czwartek.
Na bliźniaczkach eksperymentował dr Werner Heyde, dyrektor uniwersyteckiego szpitala psychiatrycznego w Wuerzburgu. Był dobrym znajomym lekarza SS z Auschwitz Josefa Mengelego.
„Heyde przeprowadzał eksperymenty medyczne na mojej siostrze i mnie. Miało to katastrofalne skutki: podczas próby przebarwienia naszych oczu z brązowych na niebieskie doznałyśmy ciężkich obrażeń. Moja siostra Rolanda zmarła kilka tygodni po narodzeniu. Ja przeżyłam, lecz do dzisiaj ponoszę konsekwencje tych eksperymentów: ciągłe bóle i zawroty głowy, utraty przytomności i problemy z koncentracją towarzyszyły mi przez całe życie” – mówiła ocalona stojąc przy pomniku przypominającym o romskich ofiarach.
Prigmore mówiła, że koniec wojny stał się początkiem walki o odszkodowanie. Wraz z matką stykały się z obojętnością i uprzedzeniami. Odmawiano im rekompensaty twierdząc, że Romowie byli prześladowani nie ze względów rasowych, lecz kryminalnych.
„Mimo tego wszystkiego nie czuję rozgoryczenia. Odczuwam za to ogromną odpowiedzialność i mam jedno wielkie życzenie: chcę sprawić, by historia nigdy się nie powtórzyła. (…) Mogłabym przez całe życie czuć się ofiarą i być z tego powodu zła, ale nic to nie da. Pomóc może tylko przebaczenie. Przebaczenie to wielka siła! Myślę, że tylko ono może zapewnić nam dobrą przyszłość. Nienawiść zatruwa nasze życia, naszą przyszłość. Przyszłość można budować tylko w zgodzie i porozumieniu. Aby stało się to możliwe, musimy jednak działać: interesować się drugim człowiekiem, rozmawiać z nim, poznawać go i próbować go zrozumieć” – podkreśliła Rita Prigmore.
Zdaniem ocalonej, żyjemy obecnie w czasach, w których politycy budują mury, by pozyskać głosy wyborców. „Zarzucają ludziom, którzy przybywają do nas w skrajnej nędzy, że wykorzystują nasze systemy opieki społecznej i uprawiają turystykę azylową. (…) Człowiek, który prosi o azyl, ucieka przed przemocą, wojną i biedą. Wmawiają nam, że będziemy żyć bezpieczniej, gdy odgrodzimy się od innych i odeślemy uchodźców z powrotem, aby chronić nasze szczęście i majątek. Uważam, że to bzdura” – mówiła i zaapelowała o budowę „Europy o ludzkim sercu”.
„Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Dlatego każdy człowiek w oczach Boga jest wart tyle samo i ma taką samą godność” – podkreśliła.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów przypada 2 sierpnia. 74 lata temu Niemcy zlikwidowali tego dnia w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau tzw. rodzinny obóz cygański. W komorach gazowych zgładzili 4,2 tys. osób.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |