fot. Pixabay

Przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.

Newsweek Polska

W „Newsweeku” znajdziemy materiał o Jerzym Skolimowskim, autorem nominowanego do Oscara filmu „IO”. „Wie pan, czym się różni praca z aktorem od kręcenia filmu z osłem? Zwierzęta nie zadają pytań, nie mają pretensji, nie oczekują pochwał – mówi mi Jerzy Skolimowski, reżyser „IO”, poruszającej historii osiołka. – Za wianuszek marchewki dają genialną rolę. Aktorzy bywają szalenie męczący, zresztą w dobrej wierze: dlaczego wstaję z krzesła? Dlaczego ruszam lewą nogą? Zwierzę nie pyta o takie rzeczy, w ogóle nie pyta. Jest” – czytamy. Poza tym w wydaniu także ważny tekst o mleku. „Zwolennicy mówią: „Pij mleko, będziesz wielki”, przeciwnicy straszą: Nowe badania pokazują, że więcej prawdy jest w tym pierwszym stwierdzeniu” – czytamy. Czy czeka nas przełom w kontekście szczepionek na raka? „Aktywnie szukają komórek nowotworu, niszczą guza i zmuszają układ odporności do działania. Badania nad takimi komórkami już się rozpoczęły. Wstępne wyniki są obiecujące” – pisze redakcja „Newsweeka”.

Wprost

„Młode, ładne, skrzywdzone i oszukane” – w najnowszym wydaniu „Wprost” znajdziemy materiał o sex workingu po polsku. „Eksploatacja seksualna nieletnich dziewcząt lub bardzo młodych kobiet będzie coraz bardziej bezkarna” – przyznaje ze smutkiem dr Magdalena Grzyb, kryminolożka z UJ. Redakcja pisze tez o tym, że Polska jest w czołówce europejskiej otyłości. „Zbieramy żniwo zdalnej nauki, inflacji i złych nawyków żywieniowych. Rezultat: 30 proc. młodzieży i dzieci ma nadwagę” – przyznaje dietetyczka, Agnieszka Piskała-Topczewska. „28 z 30 państw należących do NATO dopełniło już formalności i ratyfikowało protokoły poszerzenia Sojuszu o Finlandię i Szwecję. Tylko Turcja i Węgry się nie kwapią” – czytamy za to w tekście „Jesteśmy za, ale…”.

Do Rzeczy

W „Do Rzeczy przeczytamy o „Schronie dla każdego”. „Technologia, o której rozmawiamy, nie jest w wojsku niczym nowym. Nowością jest to, że zainteresowali się nią prywatni inwestorzy. Okazuje się, że w Polsce mamy coraz więcej osób, które zbudowały dom, a teraz zaczynają myśleć o swoim bezpieczeństwie” – tłumaczy prof. Zbigniew Szcześniak z Wojskowej Akademii Technicznej. Magazyn pisze także o „IO”, filmie Jerzego Skolimowskiego, który otrzymał nominację do Oscara. „Amerykańscy krytycy obwołali „IO” najlepszym filmem roku 2022. To najciekawsze dokonanie Jerzego Skolimowskiego od czasu comebacku reżysera w roku 2008” – czytamy.

Polityka

W „Polityce” przeczytamy o księżach biznesmenach. „Tadeusz Rydzyk, czołowy przedsiębiorca kościelny III RP, ma wśród księży i zakonników wielu naśladowców. Budując lokalne imperia ku chwale Pana Boga i Kościoła, sami się bogacą” – czytamy. Poza tym w tygodniku także ciekawa rozmowa z Markiem Kondratem, aktorem i przedsiębiorcą – o potrzebie ucieczki z klatki ocen, roli czystego zachwytu w życiu i biznesie i o tym, dlaczego nie chodzi już do teatru. Artysta mówi m.in.: „Były takie czasy, gdy wszyscy zachłystywaliśmy się słowem wolność. Wynieśliśmy je do rangi symbolu. Ale tamta wolność bywała zaprzeczeniem tego, co dziś rozumiem jako niezależność. Wchodziłem do zawodu aktora, łudząc się, że inteligencka wiara w wolność to przynależność do wartościowszego świata”. Redakcja przygląda się też tegorocznej maturze, do której przystąpią uczniowie, którzy zaczynali kolejną z reform edukacji. „Żeby przejść przez maturę, trzeba mieć dużo zdrowia albo spore pieniądze. A najlepiej jedno i drugie – mówią rodzice i nastolatki z pierwszego rocznika wykształconego w szkołach zreformowanych przez Annę Zalewską. Za sto dni podchodzą do trudniejszych niż dotąd egzaminów” – czytamy.

Sieci

Leopard 2 – niemiecki czołg – to bohater najnowszego wydania tygodnika „Sieci”. Pojazd ten, zdaniem redakcji, ma zmienić bieg wojny trwającej w Ukrainie. „Leopardy to główna konstrukcja NATO, ich druga wersja została stworzona jeszcze w latach 70. XX w., zaprojektowana, by zatrzymać sowieckie czołgi, takie jakimi dziś walczą Rosjanie. Z tego względu są one dobrze opancerzone, a także niezwykle szybkie, po to by wytrzymując pierwsze uderzenie wroga, móc przejść do kontrataku. To dlatego mają one możliwość – czym nie dysponują rosyjskie konstrukcje – szybkiego, bo w tempie przekraczającym 30 km/h, co jest niemało jak na ważącą 55 ton maszynę, przemieszczania się na biegu wstecznym” – czytamy w artykule o tych wozach bojowych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze