fot. Pixabay

Przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.

Newsweek Polska

W „Newsweeku” przeczytamy o tym, komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję tworzenia nowego rządu. Na ten moment stanowisko prezydenta jest, delikatnie mówiąc, nieczytelne. „W Pałacu Prezydenckim najtęższe matematyczne umysły próbują przeliczyć, doliczyć, policzyć, zliczyć i wyliczyć, kto w nowym Sejmie będzie miał większość i stworzy rząd. Na razie prezydent Duda widzi dwóch równorzędnych kandydatów na stanowisko premiera – Morawieckiego i Tuska. Albo więc uważa wyborców za politycznych głupków, albo też sam do grona takowych się zalicza, choć jedno nie wyklucza drugiego” – pisze Tomasz Sekielski.

Wprost

Dlaczego obecność Marcina Mastalerka w Pałacu Prezydenckim niepokoi polityków PiS? Co jest „wciskaniem kitu” społeczeństwu? Czy Tusk zdobędzie szybko pieniądze z KPO? Jakie pomysły na publiczne media mają partie, które wgrały wybory? Co lider Koalicji Obywatelskiej gotów jest oddać koalicjantom, a czym nie chce się podzielić? Czy lewica odegra ważną rolę w nowym rządzie? O tym i innych sprawach przeczytamy w „Niedyskrecjach parlamentarnych” na łamach tygodnika „Wprost”.

Do Rzeczy

W tygodniku „Do Rzeczy” przeczytamy o tym, jak Słowianie w ubiegłych stuleciach praktykowali pamięć o bliskich zmarłych. „Słowianie czcili pamięć zmarłych kilka razy w roku, ale po wprowadzeniu chrześcijaństwa obchody ograniczono do pierwszych dni listopada. Niewiele jednak wiadomo o ich oficjalnym, kościelnym przebiegu na ziemiach polskich. Można jednak przypuszczać, że przez stulecia czczono zmarłych w dawny, pogański sposób, nadając obchodom nieco chrześcijańskiej treści. Wskazują na to pozostałości tradycyjnych obyczajów zachowanych jeszcze w XIX w. na terenach dawnej Rzeczypospolitej. Wciąż bowiem uważano, że tego dnia zmarli powracają na ziemię i mogą odwiedzać domy, w których kiedyś mieszkali” – pisze Sławomir Koper.

Polityka

W „Polityce” Piotr Łukasiewicz pisze o konflikcie rosyjsko-ukraińskim. „Nie chodzi już o zdobywanie lub odzyskiwanie skrawków ziemi. Ani o rozstrzygający triumf militarny. Kryterium zwycięstwa w wojnie ukraińskiej stał się czas. Minął już nastrój wyczekiwania na przełom wojenny. Na błyskawiczne zwycięstwo ukraińskiej ofensywy przeciwko Rosjanom. Jeszcze na początku 2023 r. Ukraińcy oraz ich zachodni przyjaciele zdawali się wierzyć, że ten właśnie rok przyniesie sukcesy na miarę poprzedniego – tamtej bitwy o Kijów, bitwy o Chersoń i manewru pod Charkowem – i ostateczne zwycięstwo nad Rosjanami. Wciąż nic takiego się nie wydarzyło” – czytamy.

Sieci

W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” wywiad z Patrykiem Jakim, który przestrzega przed niebezpiecznym planem Niemiec i Francji. Według europosła, gdy uda się przeforsować zmiany w traktatach Unii Europejskiej, najbogatsze kraje będą decydować o nas bez nas. „[Niemcy] są bliscy realizacji swojego planu, o którym marzyli od dawna, tj. podporządkowania sobie Polski. W polskiej klasie politycznej wciąż jest silna chęć oddania się w opiekę sąsiadom, niechęć do samodzielności. Wierzę jednak, że większość Polaków, gdy dotrą do nich nowe plany traktatowe, powstanie przeciwko tym lokajskim kompleksom i wygra wola walki o samodzielność” – mówi Patryk Jaki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze