10 ciekawostek o Szwecji, które koniecznie musisz poznać

Szwecja, która dzisiaj kojarzy się z siecią sklepów Ikea, pełna jest rzeczy, które po przyjeździe do niej mogą nas zaskoczyć. Zobaczcie, jakich!  

Szwecja ma króla 

Szwecja jest monarchią parlamentarną. Oznacza to, że podobnie jak Wielka Brytania, ma ona króla i parlament, które razem sprawują władzę. Obecnie królem jest Karol XVI Gustaw, a następczynią jego córka, księżna Wiktoria Bernadotte. Co prócz podpisywania dokumentów robi król Szwecji? Niewiele. Ma dzisiaj jedynie formalną władzę nad państwem, ale wykonuje jednak ciekawe obowiązki. Jednym z nich jest coroczne wręczanie Nagrody Nobla. 

Większość Szwedów zna język angielski 

Większość, bo aż 89%! Nie jest to nic nowego, kiedy mówi się o młodym pokoleniu. Jednak gdy na ulicy w Sztokholmie spyta się dziewięćdziesięcioletniego Szweda o drogę w języku angielskim, z łatwością nawiąże on z nami konwersację. Z czego to wynika? Przyczyn jest wiele. Jedną z nich jest ogromne podobieństwo języków, co oczywiście ułatwia naukę. Inną to, że większość społeczeństwa szwedzkiego ma średnie wykształcenie, co również wpływa na ogólny poziom znajomości języków. Inną jest korzystanie z anglojęzycznych mediów.  

Bzik na punkcie ekologii 

I nie dotyczy to tylko przyrody. Przyjęło się mówić „być ekologicznym jak Szwed”. Skandynawowie kochają przyrodę, więc potrafią o nią dbać i równocześnie z niej korzystać. Poza tym bycie ekologicznym bardzo się opłaca. Ulice szwedzkich miast są wyjątkowo czyste, a gdy rzuci się papier na ulicę, zawsze znajdzie się ktoś, kto zwróci ci uwagę (polecam zrobić taki test). Ponadto w blokach na osiedlach komunalnych (w Szwecji nie ma dzielnic, a są tzw. kommuny) są wspólnotowe pralnie. Dozorca dba o czystość w blokach tak bardzo, że można chodzić w skarpetkach po klatce schodowej.  

Cukierki tylko w soboty 

Dzieciom w Szwecji słodycze daje się tylko w soboty. Skutkuje to oczywistym obniżeniem częstości występowania próchnicy w buziach szwedzkich dzieci (i nie tylko dzieci). Mentalność dbania o środowisko i ludzkie zdrowie owocuje także rzadszymi wizytami u lekarza. Moglibyśmy w tej kwestii wiele się nauczyć od naszych północnych sąsiadów! 

Alkohol jedynie wczesnym popołudniem 

Napoje alkoholowe w Szwecji sprzedawane są w ściśle określonych godzinach. Mogą je sprzedawać sklepy, które mają do tego upoważnienie (tzw. Systembolaget). W tygodniu alkohol można kupować do godziny 18, a w weekendy do 13 (godziny są oczywiście zależne). Kupić może go osoba, która ukończyła 20. rok życia. Co więcej, warto patrzeć na etykietę trunku. Zwykłe piwo jest o wiele słabsze, niż przyzwyczailiśmy się do tego w Polsce. Warto o tym pomyśleć przed zakupami! 


Szwedzi są mało spontaniczni
 

Panuje powszechne myślenie, że Skandynawowie są oschli i nie okazują emocji. Po części jest to prawda, jednak z drugiej strony to również stereotyp. Zaobserwować można natomiast fakt, iż są mało spontaniczni. Kultura zachowania publicznego nakazuje Szwedowi być zawsze miłym, niezależnie od odczuć jakie druga osoba w nim wzbudza. Na krótką metę wydaje się to przyjemne, jednak po jakimś czasie zaczyna być męczące. Zaznaczam jednak, że jest to moja subiektywna opinia.  

Hartowanie 

Skandynawowie mają swój sposób na hartowanie. Od wieków posługują się sprawdzoną metodą przebywania na zimnie. Mówi się u nich, że nigdy nie ma złej pogody, a jedynie złe ubrania. Dzieci w przedszkolach, niezależnie od warunków na zewnątrz, codziennie są na spacerze. Najmłodszym również na przeziębienie zamiast leków zaleca się… jedzenie lodów. Nie jest to żart, a praktyka. Nim szwedzki lekarz przepisze antybiotyk, stan pacjenta musi stać się naprawdę poważny. 

Szwedzi nie przeklinają w pracy 

Choć wydaje się to oczywiste, z własnego doświadczenia wiem, że w Polsce nie zawsze. Przeklinanie w pracy jest wielkim faux pas. W polskim biurze oczywiście również, jednak sprawa ma się inaczej, gdy słyszymy niekiedy rozmowy mężczyzn wykonujących prace remontowe. Oczywiście przekłada się to na dobry nawyk i często jest codziennością wielu ludzi.  

Surströmming 

Szwedzkie smaki mają różne oblicza. Surströmming jest zakonserwowaną rybą, jednak o trochę innym charakterze niż my znamy. Tzw. kiszony śledź jest potrawą tylko dla najtwardszych. To sfermentowane mięso bałtyckiego śledzia, które przechowuje się w solnej zalewie przez dwa miesiące, a następnie w puszkach przez pół roku. Jego zapach jest – delikatnie mówiąc – oszałamiający. Do tego stopnia, że niektóre linie lotnicze zabroniły przyjmowania go na pokładach swoich samolotów. Puszkę z surströmming otwiera się pod bieżącą wodą, a zawartość zjada z konkretnymi dodatkami (Internet jest pełny tego typu filmików).  

Lustra w oknach  

Okna w Szwecji mają wiele ról. Ponieważ w porze jesienno-zimowej wcześniej robi się ciemno, oświetlone są różnego rodzaju lampkami i innymi przedmiotami, które przyozdabiają wnętrze. Ponieważ w Szwecji, jak we wielu zachodnich krajach, w złym guście jest zasłanianie okien, takie praktyki są na porządku dziennym. Po co jednak lusterka w oknach? Legendy mówią, że to stary obyczaj. Nie otwierając okna, żony mogły w ten sposób wypatrywać swoich mężów, marynarzy bądź rybaków, którzy po całym dniu wracali do domu. Do dzisiaj można spotkać takie na ulicach bądź w sztokholmskim skansenie, którego odwiedzenie oczywiście bardzo polecam.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze