4 filmy, które dadzą ci do myślenia
Obecnie na różnorodność produkcji kinowych nie możemy narzekać. Gdy chcemy obejrzeć dobry film, w zasadzie nie mamy żadnych ograniczeń. Jak jednak w całej tej puli wybrać coś, co nas wzbogaci i spowoduje, że zaczniemy się nad czymś głębiej zastanawiać? Oto 4 filmy, które nie dadzą ci zasnąć.
Niewinne (2016)
To jeden z tych polskich filmów, które wywołały burzę zaraz po premierze. Zanim go obejrzałam, minęło dużo czasu. Złamałam się jednak i go zobaczyłam. I żałuję – tylko tego, że nie zrobiłam tego wcześniej. Nie jest to łatwy film, dotyka jednego z trudniejszych tematów, jakie może podejmować kino: gwałtu i Kościoła katolickiego. Oczywiście bardzo dużo ludzi doszukuję się w nim antypolskich treści, ja jednak wolę być w tego typu ocenach neutralna. Co prawda patrząc krytycznie na ten film, można doszukać się wielu źle przedstawionych tez. Obejrzeć jednak warto, ponieważ po II wojnie światowej dochodziło do zdarzeń podobnych do tych przedstawionych w filmie.
Projektantka (2015)
Jeden z najnowszych filmów, w których zagrała Kate Winslet powala na kolana. Cała akcja toczy się w małym australijskim miasteczku, do którego przybywa Myrtle „Tilly” Dunnage – sławna projektantka mody. Ma bowiem niezwykły plan zemsty na ludziach, którzy w dzieciństwie ją skrzywdzili. Najpierw odwiedza swoją zaniedbaną matkę, której nie widziała od lat. Tak rozpoczyna się ta momentami przezabawna historia – która, o dziwo, traktuje o najgłębszych kwestiach naszego życia. Każda scena tej opowieści, dopieszczona pod względem wizualnym, ale również dźwiękowym, to uczta dla konesera współczesnego, ale nie banalnego kina.
Sierpień w hrabstwie Osage (2013)
Meryl Streep jest jedną z tych aktorek, której grę zawsze będę uwielbiać. Obojętnie jakie poglądy polityczne ma Meryl, jej zachowanie przed kamerą zawsze będzie wzbudzać mój podziw. Tak jest również i tym razem. Sztuka, której ekranizacji podjął się John Wells, to historia rodzinna opowiedziana w niekonwencjonalny sposób. Ta momentami czarna komedia naprawdę daje do myślenia. Zasypywane rodzinne konflikty z czasem odradzają się przy okazji zniknięcia ojca rodziny Westonów. To wydarzenie powoduje, że wszystkie dorosłe dzieci zbierają się w rodzinnym domu i boku chorej na raka matki, którą mistrzowsko zagrała Streep. Nie zawsze przyjemne rozmowy powodują trzaskanie drzwiami, bójki i rozdrapywanie starych ran. Co, jak się okazuje, ma jednak dobre owoce. Aktorska śmietanka powoduje, że film, mimo iż trudny, ogląda się z przyjemnością.
Nowy początek (2016)
Lubię abstrakcyjne kino. Gatunek science fiction przeżywa obecnie swoje odrodzenie, czego przykład mamy chociażby w „Interstellarze” czy „Marsjaninie”. Czasem łatwiej przekazać trudne treści właśnie za pomocą fantastyki naukowej. Nowy początek – to historia o czasie i języku. Doktor Louise Banks zostaje wynajęta przez służby wojskowe to tego, by skontaktować się obcymi, którzy wylądowali na ziemi w 12 różnych miejscach. Nie znajdziemy tu jednak rozlewu krwi czy zielonych kosmitów. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że film ten powinien obejrzeć każdy kulturoznawca, socjolog, filozof, czy tym bardziej lingwista. Wątki w filmie doskonale tłumaczą trudne teorie naukowe, jak na przykład hipotezę Sapira-Whorfa. Polecam jednak film każdemu, kto lubi trochę pomyśleć i zastanowić się nad kodami kulturowymi, które funkcjonują w naszym systemie społecznym.
Fot. youtube.com
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |