Czy foch to oznaka niedojrzałości kobiet? [RECENZJA]
Foch to w dzisiejszych czasach coraz częściej spotykana postawa stosowana przez kobiety. A czym tak naprawdę jest i czy rzeczywiście stanowi oznakę niedojrzałości kobiet? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w książce s. Anny Marii Pudełko AP.
„Wielki foch” to zapis rozmowy Ilony Kisiel z siostrą Anną Marią Pudełko AP i Anetą Liberacką. Każda z rozmów poniekąd dotyczy innego tematu, choć autorki skupiają się w nich przede wszystkim na kobiecości, emocjach i relacjach. Mimo to nie jest to tylko publikacja dla kobiet, bo myślę, że śmiało mogą sięgnąć po nią też mężczyźni.
>>> Izabela Zalewska: zawsze mam w sobie cień nadziei [ROZMOWA]
Kobiety
Przyznam szczerze, że na początku do wspomnianej książki podchodziłam dość sceptycznie, mimo że od dawna interesuję się relacjami między ludźmi oraz chętnie sięgam po tego typu poradniki. Dlatego też zaskoczyłam się bardzo pozytywnie, kiedy „Wielkiego focha” udało mi się przeczytać w zaledwie dwa dni, bo okazał się naprawdę wciągającą lekturą. Co więcej, uważam, że dzięki niej dowiedziałam się więcej o sobie i o swoich emocjach. Poznałam także lepiej kilka biblijnych kobiet, o których wielokrotnie wspominają siostra Pudełko AP oraz Aneta Liberacka.
Tak bardzo różni
Tego, że mężczyźni i kobiety różnią się między sobą pod względem psychiki i doświadczania różnego rodzaju emocji, chyba nie trzeba już nikomu tłumaczyć. Natomiast „Wielki foch” pozwala o wiele bardziej zgłębić tę wiedzę, mimo że nie jest to publikacja naukowa czy też popularnonaukowa, a po prostu rozmowa trzech dojrzałych i pewnych siebie kobiet, z których każda znajduje się na innym etapie życia. Oczywiście ze względu na formę wywiadu czytelnik ma okazję najwięcej dowiedzieć się o siostrze Pudełko, która opowiada m.in. o swojej relacji z rodzeństwem, rodzicami oraz podopiecznymi. Z kolei Aneta Liberacka wielokrotnie wspomina o swoim małżeństwie, dzieciach oraz… o gotowości do bycia babcią. Wszystko to sprawia, że „Wielki foch” to doskonała lektura dla młodych osób, które doświadczenia te mają jeszcze przed sobą.
>>> Chłopak z Tindera, suknia ślubna z Allegro [REPORTAŻ]
Co z tym fochem?
„Wielki foch” to tytuł nie tylko całej książki, ale tez jednego z jej rozdziałów. Bohaterki próbują w nim rozstrzygnąć, czy też rzeczywiście jest on wyrazem dużej niedojrzałości kobiet. Trudno się bowiem nie zgodzić, że w dzisiejszych czasach foch jest niezwykle często stosowany nie tylko przez nastolatki, lecz także starsze dziewczyny. Tak łatwo przecież przestać komuś odpowiadać na wiadomości lub nie odbierać telefonu. Tak trudno natomiast postawić się w sytuacji mężczyzny, który często nie wie nawet, co chodzi, czuje się wspomnianym fochem nie tylko zasmucony, lecz także zaskoczony. Bo, jak przypominają autorki, mężczyzna nie ma przecież cudownej umiejętności domyślania się za każdym razem, o co wybrance jego serca chodzi.
>>> Moja babcia najsmutniejsza jest w niedzielę [REPORTAŻ]
Czy mężczyźni są z kosmosu?
Moim zdaniem na uwagę czytelnika zasługują także fragmenty, w których autorki książki wyjaśniają, skąd pochodzi wiele kobiecych emocji czy też cech charakteru. Jeden z ciekawszych przykładów stanowi odwołanie się do stworzenia świata przez Boga, który stworzył mężczyznę z prochu ziemi, skutkiem czego bardziej interesuje się on otaczającym światem, kosmosem oraz tym, w jaki sposób coś zostało skonstruowane. Z kolei kobieta powstała z żebra mężczyzny, dlatego też jest bardziej emocjonalna, a zawody wykonywane przez kobiety są częściej związane z ludźmi. Co istotne, nawet przywołując tę teorię, siostra Pudełko AP oraz Aneta Liberacka nie generalizują ani kobiet, ani mężczyzn, lecz po prostu starają się wyjaśnić różnice pomiędzy nimi.
Ponadto w książce znajduje się też dodatek skierowany do mężczyzn, który może im pomóc lepiej zrozumieć kobiece emocje. Jest to lektura, po którą powinny sięgnąć więc nie tylko kobiety.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |