Hanna i Antoni Gucwińscy w 1977r., fot. PAP/Witold Rozmysłowicz

Dlaczego warto mieć męża/żonę? 10 argumentów

Na pytanie z tytułu pewnie można znaleźć znacznie więcej odpowiedzi – a nie tylko 10. Ba, pewnie każde małżeństwo ma swoje argumenty. 10 argumentów, o których ja akurat myślę, to 10 rozmów małżeńskich, które miałem okazję ostatnio przeczytać. 

„Jeśli już tak bardzo potrzebuje pan życiowych mądrości, to moim zdaniem miłość będzie tak naprawdę potrzebą bycia z kimś w jego najgorszych chwilach. (…) Nie chodzi o to, żeby utrzymywać nieustannie namiętność, która najczęściej towarzyszy początkom miłości. Natomiast istotą będzie nauczenie się wspólnego trwania” – to słowa Grażyny Jagielskiej. To dziennikarka, podróżniczka, pisarka i tłumaczka. Ale też żona – żona Wojciecha Jagielskiego, reportera, pisarza i korespondenta wojennego. O miłość zapytał ją i jej męża Błażej Strzelczyk. Rozmowa ta to jedna dziesięciu rozmów opublikowanych w zbiorze „Moja żona głaszcze jeże” (Wydawnictwo Czarne 2019).

fot. Wyd. Czarne

Kilkadziesiąt lat razem 

Można wiele teoretyzować o miłości i małżeństwie. Można przywoływać dokumenty Kościoła, pisma filozofów, teksty literackie itp. Ale chyba najwięcej dają nam konkretne przykłady. Dlatego Błażej Strzelczyk porozmawiał z dziesięcioma parami o ich miłości i o wspólnym życiu. To bardzo różne rozmowy, bo ich bohaterowie pochodzą z różnych światów. To naukowcy, ludzie kultury, sztuki, politycy, dziennikarze, działacze społeczni… Łączy ich jedno – wszyscy są w małżeństwie. I to nie od roku, dwóch czy nawet pięciu lat. Młody dziennikarz rozmawia z doświadczonymi małżonkami. To ludzie, którzy pokazują, że można przez kilkadziesiąt lat żyć w jednym związku. Oczywiście, nie brakuje w tych rozmowach szorstkich wątków. Przepytywani małżonkowie nie ukrywają, że ich związki nie zawsze były kolorowe. Zdarzały się kryzysy. A jednak udało się je pokonać – i wytrwać przy drugiej osobie. O tych trudnych przeżyciach dużo mówią wspomniani państwo Jagielscy. W rozmowie pada nawet słowo „rozwód”. A jednak Grażyna Jagielska przyznaje, że chce być przy śmierci męża. Obiecała mu to.

>>> Bp Wiesław Śmigiel: mamy plagę rozwodów. Małżeństwo jest traktowane jak umowa, którą można rozwiązać

Grażyna i Wojciech Jagielski, zdjęcie z 2014 roku, fot. PAP/Jakub Kamiński

Wspólny język miłości 

To rozmowy, które czyta się ze wzruszeniem. Jedną z nich czytałem w zeszłym tygodniu, w dniu pogrzebu Henryka Wujca. Piszę o tym nieprzypadkowo, bo to akurat rozmowa z nim i jego żoną Ludwiką. Henryk Wujec opowiadał Strzelczykowi m.in. o samym ślubie. Już po ceremonii znajomi pytali: „Czy ten papierek coś zmienia?”. „Decyzja o miłości wymaga oświadczenia publicznego”przyznaje opozycjonista, a jednocześnie fizyk. W tej rozmowie miłość przeplata się z Historią pisaną przez wielkie „H”. Małżonkowie wspominają o listach z okresu więzienia i internowania. Przyznają, że gdy się jest z kimś wiele lat, to wypracowuje się wspólny język. Czytałem te rozmowy po kolei i rzeczywiście przypadkiem właśnie w dniu pogrzebu Wujca trafiłem rozmowę z nim i jego żoną. I uświadomiłem sobie, że miłość pokonuje śmierć. Przy pani Ludwice nie ma już fizycznie męża. Ale on przy niej wciąż jest. Uczucie trwa, choć trochę inaczej. Wywiad sprzed kilku lat mówi  wiele o pięknie tego uczucia.

>>> Małżeństwo otwarte na życie, czyli o granicach wielkoduszności

Żona zmarłego Ludwika Wujec podczas uroczystości pogrzebowych męża, fot. PAP/Leszek Szymański

Potrzeba drugiego człowieka 

To niezwykłe, że ludzie żyjący ze sobą przez kilkadziesiąt lat, potrafią tak pięknie mówić o miłości i drugim człowieku. Rozmowy Strzelczyka pokazują, że miłość nie kończy się na namiętności, czy raczej – na jej braku. To znacznie głębsza wartość, która buduje ludzkie życie. Każdy z tych wywiadów jest zupełnie inny i pokazuje też, że – choć miłość jest ważna – to istotne jest też, by pozwolić drugiemu człowiekowi być sobą. Dlatego to też rozmowy o pracy, o pasjach, o przyjaciołach. Cezary Szczylik, profesor medycyny, opowiada: „Różnica między atomem sodu a atomem potasu jest prosta, zauważalna i przewidywalna. Natomiast my, ludzie, jesteśmy niewiarygodnie złożeni. Każdy z nas jest kosmosem i spotkanie dwóch kosmosów jest nieprzewidywalne”. To słowa o miłości, ale pewnie można je odnieść też do wielu innych relacji międzyludzkich. Skomplikowanie człowieka – bohaterowie rozmów nie boją się o tym mówić. A jednocześnie pokazują, że bycie razem jest najlepszym środkiem na to skomplikowanie. Potrzeba nam drugiego człowieka.

>>> Wspaniałe małżeństwo z 60-letnim stażem zdradza swój przepis na miłość [WIDEO]

Cezary Szczylik, fot. YouTube

A także potrzeba czułości 

Pisałem, że w tych rozmowach czasem jest szorstko. Owszem, trudnych momentów w nich nie brakuje – ale warto docenić rozmówców za to, że potrafią przyznać się do trudności. Mimo wszystko są to przede wszystkim czułe, ciepłe rozmowy. Przeżywamy obecnie, tak sądzę, deficyt czułości, bliskości. Pewnie pogłębiła go trwająca pandemia, ale jego symptomy były zauważalne już znacznie wcześniej. Receptą na ten deficyt niech będą te rozmowy – czyli 10 konkretnych argumentów za tym, dlaczego warto mieć męża/żonę.

fot. unsplash

Każda z tych rozmów to konkretny argument. Warto posłuchać ludzi doświadczonych życiowo – i doświadczonych wspólnym życiem. Oni nie żałują, że już kilkadziesiąt lat są razem. „Moja żona głaszcze jeże” – to niezwykły zbiór opowieści o miłości, od których warto zacząć naprawianie swoich relacji. Pewnie chcecie jeszcze zapytać, czyja żona głaszcze jeże? I o jakie jeże chodzi? To zabawne, bo  w tym tytule nie ma żadnej metafory. Hanna Gucwińska, żona Antoniego Gucwińskiego, rzeczywiście głaszcze jeże. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie poszukajcie już na kartach książki Błażeja Strzelczyka.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze