Trzeba chodzić do spowiedzi. Od czasu do czasu oczyszczasz duszę z tych naszych słabości i ułomności i życie staje się bardziej kolorowe i znośne — odpowiedział Grzegorz Markowski na pytanie Moniki Olejnik.
Jak wskazuje muzyk, bliskość Kościoła była dla niego ważna także w chwilach kryzysu. To właśnie wtedy bardzo pomagała mu modlitwa.
W sytuacjach kryzysowych możliwość modlitwy była dla mnie bardzo ważna — wyznał wokalista
Warto wspomnieć, że jego młodszy brat wybrał powołanie kapłańskie a dziś jest biskupem pomocniczym diecezji warszawsko-praskiej.