Lektury na wakacje

W środku wakacji proponujemy trzy lektury duchowe, które mogą być ciekawym dodatkiem do letniego odpoczywania. Warto bowiem w wolnym czasie zadbać nie tylko o odpoczynek fizyczny i umysłowy – ale też o rozwój duchowy.

Wakacje sprzyjają czytaniu. Wielu z nas w ostatnich dniach wprawdzie śledzi głównie doniesienia z olimpijskich aren w Tokio, niemniej czasu na czytanie pewnie też mamy trochę więcej. Dlatego dzisiaj przygotowaliśmy trzy propozycje książkowe, na które warto szczególnie zwrócić uwagę.

>>> Wakacyjne drogi z książką i filmem

Ks. Grzegorz Strzelczyk „Felietony zza hołdy” (Wydawnictwo W drodze 2021)

Śląskiego teologa nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Ksiądz Grzegorz Strzelczyk jest doktorem teologii dogmatycznej. W 2019 r. został proboszczem parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Tychach. I wprowadza w swojej wspólnocie bardzo wiele interesujących rozwiązań, dzięki którym buduje ciekawą relację ze swoimi parafianami. Ale od 8 lat pisze też regularnie felietony do miesięcznika „W drodze”. Teraz można przeczytać kilkadziesiąt z nich zebranych w formie książkowej. Redakcja pisma nie chciała, żeby teksty ks. Strzelczyka straciły „żywotność” po miesiącu. Są bowiem tak uniwersalne i ważne, że warto je czytać przez cały czas. Jak pisze we wstępie do książki red. Katarzyna Kolska: „jest to bardzo ciekawa opowieść o Kościele – takim, o jakim wielu z nas marzy: uczciwym, rozumnym, prawdomównym, wrażliwym na drugiego człowieka, po prostu ewangelicznym. Autor w niezwykle prosty i jednocześnie trafny sposób diagnozuje to, co nas w Kościele boli, obnaża to, co w nim słabe, co często oburza, z czym nie potrafimy sobie poradzić. I wytrąca nas z błogiego spokoju”. Warto więc wziąć do ręki tę książkę i przyjrzeć się Kościołowi, o którym – ze swej śląskiej perspektywy – opowiada znany teolog. To teksty krótkie, napisane żywym i barwnym językiem – ale jednocześnie rodzące w nas wiele przemyśleń. Są nie tylko opowieścią o Kościele, ale i o zwykłym życiu. Ks. Strzelczyk nie bawi się w nich w wielką teologię, nie taka jest rola felietonu. On po prostu przybliża nam swój świat. Czasem używając też śląskiego słownictwa! Warto czytać felietony tyskiego z proboszcza – i te zebrane w tomie „Felietony zza hołdy”, i te publikowane na bieżąco wciąż w miesięczniku „W drodze”.

>>> Długie, letnie wieczory? A może warto spędzić je z książką?

Mitch Pacwa SJ „Jak słuchać, kiedy Bóg mówi” (Esprit 2021)

Po tę książkę warto sięgnąć szczególnie teraz – w trwającym wciąż Roku Ignacjańskim. Mitch Pacwa to znany, zwłaszcza w USA, jezuita. Prowadzi jeden z popularniejszych programów w telewizji EWTN. W książce „Jak słuchać, kiedy Bóg mówi” zaprasza nas do podążania za głosem Boga. Publikacja ta stanowi swoisty przewodnik oparty o dwa ważne źródła: „Ćwiczenia duchowne” św. Ignacego z Loyoli oraz fragmenty Pisma Świętego. Już na wstępie autor zauważa, że „decyzja o słuchaniu tego, co Bóg do nas mówi, jest (…) radykalna i przemienia życie. Pragnienie tego oznacza, że wierzymy w istnienie kochającego Boga, który się o nas troszczy i ma plan dotyczący naszego życia”. Mitch Pacwa w przystępny sposób pomaga nam zrozumieć, jak można słuchać Boga. Korzysta w tym oczywiście ze swojego jezuickiego doświadczenia opartego mocno na naukach św. Ignacego. Autor pisze o tym, jak słuchać Boga w różnych życiowych sytuacjach. Przeprowadza nas przez kolejne etapy prowadzące do nauczenia się skutecznego słuchania Boga. Wszystko po to, by jakość naszej modlitwy była zwyczajnie lepsza. To przewodnik dobry dla każdego, kto chciałby lepiej się modlić, kto czuje, że jeszcze w tej materii niedomaga. A tak naprawdę – każdy z nas niedomaga w modlitwie. Warto jeszcze zauważyć, że na końcu każdego rozdziału autor zostawia nam pytania do refleksji i dyskusji. Dzięki nim nie ograniczamy się tylko do lektury książki, ale mamy też do wykonania konkretne zadania – intelektualne i duchowe.

>>> Jestem nałogowcem. Chcę podzielić się moją historią

Philippe Dautais „Terapia duszy. Uzdrowienie i rozwój wewnętrzny” (Wydawnictwo W drodze 2021)

„Psychologia i wiara” to seria książkowa Wydawnictwa W drodze, która od lat cieszy się ogromną popularnością wśród czytelników. Autorzy publikowanych w jej ramach książek dotykają problemów z pogranicza wiary/religii i psychologii. Nie inaczej jest w „Terapii duszy” autorstwa Philippe’a Dautaisa. Niewielu z nas korzysta z terapii, a tak naprawdę każdy z nas znalazłby w sobie coś, co powinien przepracować z terapeutą. Zwłaszcza, gdy mowa o terapii duszy. Dlatego warto sięgnąć po tę książkę, która przecież pozwala nam na przeżycie swoistego procesu terapeutycznego – z niezwykłym lekarzem, którym jest Jezus Chrystus. „To zaproszenie do zwrócenia się do swego wnętrza, do odkrycia ogromnego bogactwa wpisanego w głębię każdej ludzkiej istoty. Czerpiąc z własnego wnętrza, każda osoba może wydobyć zasoby niezbędne do jej uzdrowienia” – czytamy już na wstępie. Dautais zaprasza nas na podróż w głąb siebie, którą pomogą nam przeżyć teksty Ewangelii oraz „Filokalia” (doświadczenia ojców pustyni z IV w.). Książka może pomóc w odnalezieniu spokoju wewnętrznego – tak potrzebnego nam w trudnych czasach. Autor – francuski ksiądz prawosławny – pokazuje nam, jak bardzo sfery ducha i psychiki wzajemnie się przenikają. Pokazuje, jak bardzo uzdrowienie wewnętrzne zależy też od naszego zdrowia psychicznego. Każdemu z nas może przydać się taka terapia duszy – bez niej niemożliwy może okazać się dalszy rozwój i wzrost duchowy.