fot. PAP/Szymon Pulcyn

Liczba osób wybierających krótkie wyjazdy do polskich miast zmalała o 22 proc.

Krótkie wyjazdy do polskich miast wybiera tej jesieni o 22 proc. mniej turystów niż rok temu – wynika z opublikowanego w czwartek raportu portalu rezerwacyjnego Travelist.pl. Jak dodano, największy wzrost liczby rezerwacji odnotował Wrocław, a największe spadki Poznań i Łódź.

„Tradycyjnie kojarzone z jesiennymi weekendami city breaki w kraju wydają się kusić coraz mniej osób, za to zyskują inne regiony. (…) Mimo że w Gdańsku czy Poznaniu jest mniej klientów, to są też metropolie, które radzą sobie lepiej niż w 2024 roku – np. Wrocław czy Warszawa. Ceny noclegów w największych miastach też są coraz wyższe, ale średnia wartość rezerwacji spada. Dlaczego? Bo oszczędności szukamy nie w cenie pokoju, lecz w długości pobytu” – wskazano w raporcie portalu rezerwacyjnego Travelist.pl.

W przypadku tzw. city breaków, czyli krótkich wyjazdów (np. weekendowych) do innego miasta turyści wybierają głównie Kraków i Gdańsk – te dwa miasta odpowiadają za blisko 60 proc. wszystkich rezerwacji ujętych w raporcie. Stolica Małopolski odnotowała 3-procentowy wzrost zainteresowania w stosunku do zeszłego roku, jednak popularność Gdańska spadła w ujęciu rocznym o 48 proc. Trzecim najchętniej wybieranym na takie wycieczki miastem jest Warszawa, która po 8-procenotowym wzroście odpowiada za 14 proc. wszystkich rezerwacji.

>>> Książka to świat, który człowiek wybiera, a nie ten, na który przychodzi [FELIETON] 

Jak wskazano publikacji, największy wzrost rezerwacji rok do roku odnotowano w przypadku Wrocławia, gdzie tej jesieni o ponad połowę wzrosła liczba turystów rezerwujących pobyt. Największe spadki dotyczą Poznania i Łodzi, które zanotowały spadek odpowiednio o 40 i 37 proc. w stosunku do 2024 r.

fot. Kamil Molendys/unsplash

„Choć pojedyncze miasta zyskują na popularności, to patrząc całościowo coraz mniej klientów decyduje się na zaplanowanie jesiennego city breaku w Polsce. W tej chwili liczba rezerwacji między wrześniem a listopadem jest bowiem aż o 22 proc. mniejsza w stosunku do roku poprzedniego. Jednocześnie pozostałe regiony – góry, Bałtyk i jeziora – łącznie odnotowują wzrost odwiedzających o 8 proc. r/r” – wskazała, cytowana w publikacji, Eliza Maćkiewicz z Travelist. Dodała, że łączna wartość rezerwacji w miastach spadła rok do roku o 12 proc., czyli średnio o 137 zł za noc.

Średni koszt tego typu wyjazdów na jedną noc dla dwóch osób ze śniadaniem wynosi 472 zł w przypadku przynajmniej trzygwiazdowego hotelu. To o 3 proc. mniej niż w 2024 r. Najbardziej staniały wyjazdy do Białegostoku (o 12 proc.; do 367 zł) i Gdańska (o 5 proc.; do 417 zł). Ceny wzrosły w przypadku wyjazdów do Łodzi (o 68 proc.; do 519 zł), Krakowa (o 23 proc.; do 501 zł), Wrocławia (o 13 proc.; do 469 zł) i Warszawy (12 proc.; do 551 zł).

Jak wynika z analizy, w tym roku na jesienny city break Polacy przeznaczają średnio dwie noce. Wyjątek stanowi Białystok i Toruń, gdzie większość wybiera się na trzy noce.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze