fot. Karolina Binek

Najładniej pachnąca, a może w doniczce? Którą choinkę wybrać?

Jak co roku w każdym domu przychodzi moment, w którym trzeba, a przynajmniej wypadałoby, wybrać się po choinkę. Tylko po jaką choinkę? I gdzie? Sprawdziła to Karolina Binek. 

Pierwsze wzmianki o dekorowaniu na święta choinki dotyczą XV-wiecznej Alzacji. Zwyczaj ten bardzo szybko trafił do protestanckich Niemiec, a z czasem stał się znany w całej Europie. Już wtedy wybierano różne rodzaje świątecznych drzewek. Które drzewko jest najlepsze? 

>>> Dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy w grudniu? [ROZMOWA]

Najlepsza, najładniej pachnąca i… najbardziej kłująca 

Jak mówi rzecznik prasowy Nadleśnictwa Konstantynowo Wojciech Fabisiak, najpopularniejszym drzewkiem choinkowym jest ciągle świerk pospolity, który jest naszym rodzimym gatunkiem. 

– Na popularności zyskują zagraniczne jodły kaukaskie, świerki serbskie. Część osób wybiera również sosnę pospolitą, która ma nieco inny przekrój od świerka, lecz jej igły utrzymują się na gałązkach nieco dłużej” – dodaje.

>>> Nie tylko fioletowy. Wszystkie kolory Adwentu

Świerk ten również najładniej pachnie, gdyż ma grubsze igliwie niż zwykły i wytwarza więcej zapachów. Ponadto jego dodatkowym atutem jest stożkowaty przekrój. 

fot. Karolina Binek

Co zrobić, by cieszyć się choinką jak najdłużej? 

Jest jednak jeden minus – świerk pospolity gubi igły niemal od razu po przyniesieniu go do domu, a już kilka tygodni później zrzuca je wszystkie. Nieco dłużej trzymają się igły świerku kłującego. Czy możemy jednak coś zrobić, by przedłużyć żywotność naszej choinki? 

>>> Te bombki zamawiali Jan Paweł II i Walt Disney [RELACJA]

– Najważniejsze, by zakupiona choinka była zdrowa i świeża. Gwarantuje nam to, że będziemy się nią cieszyć przez cały okres świąteczny. Na pewno powinniśmy kierowa się kolorem igieł. Zdrowa choinka ma igły gęste, żywo zielone, jej gałęzie są giętkie i elastyczne. Po wstrząśnięciu igły nie opadają z gałązek. Bardzo ważnym elementem dla trwałości choinki jest jej odpowiednie nawodnienie. Najbardziej efektywne będzie skrócenie pnia o około 3 cm i wstawienie drzewka na kilka godzin do naczynia z letnią wodą. Następnie po ustawieniu choinki w domu warto również zapewnić drzewku stały dostęp do wody – objaśnia Wojciech Fabisiak. 

fot. Karolina Binek

Gdzie najlepiej kupić choinkę? 

W supermarkecie, na plantacji, a może w przydrożnym punkcie? Gdzie najlepiej kupić choinkę? Rzecznik prasowy Nadleśnictwa Konstantynowo odpowiada: „Zdecydowanie najkorzystniejsza jest możliwość zakupu drzewka bezpośrednio na plantacji choinkowej, gdzie niejednokrotnie można samemu wybrać drzewko przed wycięciem. Mamy wtedy gwarancję, że kupione przez nas drzewko jest świeże”. 

Nie każdy ma jednak możliwość, by udać się na plantację. Dużo osób, szczególnie starszych, decyduje się na kupno choinki w sprawdzonych punktach, które często oferują również możliwość dowozu drzewka do domu. Jednym z nich jest ten znajdujący się przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu, a należący do firmy „O, choinka!”. Jak opowiada mi jego pracownik, w tym roku najlepiej sprzedaje się świerk srebrny kłujący w doniczce.

>>> Dlaczego na wieńcach adwentowych zapalamy świece? 

fot. Karolina Binek

– Najmniejsze sztuki kosztują około 50/60 zł. W 10 dni sprzedało się około stu takich choinek. Z kolei w zeszłym roku do tego czasu chętniej kupowane były cięte świerki zwykłe – mówi mężczyzna. 

Choinka w doniczce – czy to dobry pomysł? 

Przyjrzyjmy się także bliżej choinkom sprzedawanym w doniczkach. Sprzedawca z punktu „O, choinka!” przyznaje, że w ubiegłym roku sam zasadził takie drzewka i z dwudziestu zasadzonych przyjęło się około dwunastu. Wszystko to zależy oczywiście od rodzaju choinki i jej wielkości. Potwierdza to również Wojciech Fabisiak: „Zakup choinki w doniczce często wiąże się z ryzykiem, że drzewko ma bardzo silnie obcięty system korzeniowy by zmieściło się do doniczki. Niestety, bardzo często korzeń jest tak silnie okaleczony, że drzewko obumrze i z całą pewnością nie przyjmie się w ogrodzie. Kolejną bardzo ważną rzeczą jest odpowiednia temperatura, w której przetrzymujemy naszą choinkę. W okresie zimowym naturalnym stanem każdej rośliny jest sezonowe uśpienie i tylko taki stan fizjologiczny zapewnia możliwość przyjęcia się do gruntu po przesadzeniu. Jeżeli choinka będzie zbyt długo przetrzymywana w cieple, to może rozpocząć wegetację, co znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo przyjęcia się po przesadzeniu”. 

fot. Karolina Binek

Co zrobić z choinką po świętach? 

Niektórzy rozbierają choinkę od razu po świętach, inni po święcie Trzech Króli, a jeszcze inni trzymają ją aż do 2 lutego. Każda z tych osób musi jednak w jakichś sposób się tej choinki pozbyć. Jak to zrobić najrozsądniej? 

– Choinka jest w pełni biodegradowalna. Bardzo często zdarza się, że organizowane są akcje odbioru poświątecznych drzewek, które następnie przerabiane są na kompost – wyjaśnia Wojciech Fabisiak.

Galeria (25 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze