Natalia Kukulska wspomina spotkanie z Janem Pawłem II: wzruszenie było ogromne!
Znana, lubiana i ceniona piosenkarka Natalia Kukulska była gościem programu „Wadowickie spotkania ze świętym Janem Pawłem II” na antenie TVP1. W domu rodzinnym papieża – Polaka (obecnie to Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II) opowiadała o swoich spotkaniach z Ojcem Świętym.
– Pochodzę z rodziny, dla której Kościół katolicki był bardzo ważny, szczególnie w rodzinie mojego taty. Tata był przesiąknięty wiarą – mówiła. – Kiedy Karol Wojtyła został papieżem… To wydarzenie było bardzo mocno przeżyte w mojej rodzinie. Babcia wspominała mi później, że moja mama w tym momencie uklękła przed telewizorem i płakała – opowiadała artystka.
Kukulska w wieku 15 lat nagrała płytę z polskimi kolędami, zaaranżował je tata piosenkarki. Płytę zadedykowali Janowi Pawłowi II i wysłali do Watykanu. Po jakimś czasie przyszedł list z błogosławieństwem Ojca Świętego i podziękowaniem za płytę. W programie „Wadowickie spotkania…” artystka wspominała rok 1999, kiedy to polscy artyści zostali zaproszeni do zaśpiewania „Ośmiu błogosławieństw”. Śpiewał m.in. Czesław Niemen i Ryszard Rynkowski. Kukulska pamięta, że wykonywali ten utwór podczas pielgrzymki papieża w Polsce w 1999 roku.
Wspólnie śpiewali przy ulicy Franciszkańskiej, pod słynnym oknem papieskim. Artyści śpiewali ustawieni tyłem do okna, zwróceni twarzą do zebranych licznie ludzi. Nikt się nie spodziewał, że papież pojawi się w oknie, był wtedy bowiem bardzo osłabiony. Ojciec Święty jednak lubił zaskakiwać i tak też zrobił wtedy. – Ludzie zaczęli krzyczeć, usłyszeliśmy gromki aplauz. Okazało się, że w oknie pojawił się Jan Paweł II. Wzruszenie było tak wielkie, że się po prostu rozsypaliśmy. Nie daliśmy radę zaśpiewać do końca. Płakaliśmy, a gdy zgasiliśmy trochę te emocje zaśpiewaliśmy „Osiem błogosławieństw” dla papieża – wspomina artystka w rozmowie z TVP.
W pamięci artystki zapadły też dwa inne spotkania z Ojcem Świętym. W 2000 roku, w rodzinnym mieście Jana Pawła II, Natalia Kukulska brała udział w koncercie z okazji 80. urodzin papieża – Polaka. Była wtedy już w zaawansowanej ciąży. Z kolei w grudniu 2001 roku, razem z zespołem, została zaproszona do udziału w audiencji generalnej w Watykanie. Zespół został poproszony o zaśpiewanie kolędy „Lulajże Jezuniu”. Papieżowi jednak tak spodobał się ten śpiew, że służby watykańskie poprosiły polskich artystów, by śpiewali dalej. W pewnym momencie Kukulska wpadła na pomysł, by zaśpiewać coś innego, coś ze „świeckiego repertuaru”. Wybrała piosenkę „Światło”. – To utwór świecki, ale niezwykle pasował do tej okazji – mówi piosenkarka. – W tej wyjątkowej sytuacji, te słowa nabrały dla nas nowego wymiaru. Mieliśmy dreszcze na całym ciele. Do dziś ta piosenka już zawsze kojarzy mi się z papieżem – przyznaje w szczerej rozmowie artystka.
Natalia Kukulska powiedziała też, że niezwykle głęboko odbierała moment odchodzenia papieża. – Jan Paweł II pokazał wartość cierpienia, że to ma sens. Później, gdy odchodziła moja babcia, świadectwo papieża bardzo mi pomogło – mówi Kukulska.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |