papież franciszek maryja guadalupe

Rzym – papież Franciszek podczas uroczystości ku czci Matki Bożej z Guadalupe EPA/FABIO FRUSTACI

Papież Franciszek pokonał depresję dzięki Matce Bożej z Guadalupe

Istnieje kilka niepublikowanych historii o papieżu Franciszku. Jedna z tych historii dotyczy lat, kiedy ksiądz Jorge Mario Bergoglio ukrywał się w prowincji Córdoba, gdzie przeżył poważny i długotrwały kryzys wewnętrzny.

Kryzys w życiu przyszłego papieża zaczął się w momencie, w którym przestał być prowincjałem Towarzystwa Jezusowego w Argentynie. Bergoglio miał wówczas 52 lata i zdecydował, że od tej pory będzie tylko odprawiał msze i spowiadał w jednej z argentyńskich kaplic.

>>> Więźniowie nie mieli dokąd pójść, przygarnął ich papież

EPA/ANGELO CARCONI

Prezent

W tym trudnym dla niego czasie, papież odkrył na nowo słowa św. Ignacego Loyoli: „W czasach spustoszenia nigdy nie wprowadzaj zmian, ale pozostań niezłomny i niezmienny w postanowieniach i decyzjach, które miały miejsce w czasie pociechy”. W przydzielonym mu pokoju spędził wiele godzin modląc się i wspominając swoje dzieciństwo, swoich imigranckich rodziców i dziadków.

>>> Papież odwiedzi miejsce, w którym św. Ignacy Loyola napisał „Ćwiczenia duchowne”?

Jeden z jezuitów, Carlos Carranza, widząc w tym czasie kilkukrotnie księdza Bergoglio twierdził, że jest chory. Podobnego zdania byli pozostali bracia zakonni przyszłego papieża. Z ich relacji wynika, iż w tym czasie w jego oczach było widać tylko pustkę.

Selva Tissera, który był wówczas lekarzem przyszłego papieża, pewnego dnia przywiózł mu wizerunek Matki Bożej z Guadalupe.

„Martwiłem się o zdrowie i stan emocjonalny księdza Bergoglio, dlatego przyniosłem mu wizerunek Matki Bożej z Guadalupe z Meksyku, który kupiłem, gdy odwiedzałem sanktuarium patronki Ameryk. Kiedy mu go podałem, Bergoglio był zaskoczony i postanowił powiesić prezent na szyi”.

Później ksiądz Bergoglio wielokrotnie przyznawał, że ten prezent zmienił jego życie.

fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Brak nadziei

Dziennikarz Armando Rubén zapewnia, że ​​w tym okresie życia przyszły papież czuł się niczym na wygnaniu i zdał sobie sprawę, że ma depresję oraz że nie widzi w swoim życiu już żadnej nadziei.

>>> Orędzie papieża na Dzień Migranta i Uchodźcy: w dramacie tych osób obecny jest Pan Jezus [DOKUMENT]

W ciągu tych dwóch lat poświęconych prawie wyłącznie medytacji, modlitwie i spowiedzi, Bergoglio doświadczył miłosierdzia. W tym czasie zaczął też odczuwać krzywdy i cierpienia innych osób, m.in. kobiet, które dokonały aborcji oraz prostytutek.

fot. EPA/GIUSEPPE LAMI

Ten kryzys w swoim życiu papież podsumował później słowami:

Musimy cierpliwie przejść przez wszelkie kryzysy i zwłaszcza w obliczu niepowodzenia i grzechu starać się przekraczać swoje granice.

 

Tłumaczenie ze strony ChurchPOP Italiano.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze