ręce babcia

Fot. pixabay/congerdesign

Seniorka zapomniała, kim jest i gdzie mieszka. Do domu wróciła dzięki świętemu obrazkowi

Starsza pani jeździła bez celu jednym z miejskich autobusów w Warszawie. Na jej zachowanie zwrócił uwagę kierowca autobusu. Nie potrafiła sobie przypomnieć swojego nazwiska i adresu. Personalia kobiety udało się ustalić dzięki obrazkowi z wizerunkiem świętego.

„Starsza kobieta z zanikiem pamięci 10 kwietnia 2021 r. podróżowała autobusem. Jej dziwne zachowanie zauważył kierowca pojazdu i wezwał strażników miejskich” – czytamy na stronie internetowej warszawskiej straży miejskiej.

Strażnicy miejscy wysiedli ze starszą panią z autobusu i próbowali ustalić jej adres zamieszania. Ona podawała różne nazwiska, adresy i daty urodzenia. Takie informacje nie pozwoliły na ustalenie, kim jest i gdzie mieszka. Kilkakrotnie sprawdzano najbardziej prawdopodobne kombinacje danych w bazie adresowej, ale żadne nie okazały się prawdziwe.

>>> „Babcia Ewa” straciła dorobek życia. Nie spodziewała się, że wesprze ją cała Polska

Wówczas mundurowi postanowili przejrzeć przedmioty, które seniorka miała przy sobie. Niestety, nie było tam dokumentów, ale znaleźli obrazek z wizerunkiem świętych, który był podpisany przez księdza. Taki, jakie najczęściej otrzymujemy podczas wizyty duszpasterskiej.

Co prawda była na nim data 2012/2013 r. ale okazało się, że wspomniany kapłan dalej pełni posługę duszpasterską w parafii św. Włodzimierza na Bródnie. Pomógł on strażnikom, wskazując osobę będącą – jego zdaniem – znajomą seniorki.

„Pod ustalonym adresem faktycznie mieszkała znajoma staruszki, również w podeszłym wieku, która obiecała zaopiekować się zagubioną. Kwadrans po godzinie 20 strażnicy odwieźli kobietę i przekazali pod opiekę koleżanki. O sytuacji powiadomiono Ośrodek Pomocy Społecznej” – informuje Warszawska Straż Miejska.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze