Spotkanie Siły i kruchości. Ikony Pauliny Krajewskiej

Przez ostatnie tygodnie Muzeum Archidiecezjalne w Warszawie prezentowało wystawę „Zbliż się. Siła i kruchość się spotykają”. Na wystawie zaprezentowano ikony Pauliny Krajewskiej.

Tytuł wystawy w czasie pandemii ma szczególną wymowę. Gdy nakazy i zakazy wymuszają na nas zachowanie społecznego dystansu, wystawa zaprasza nas, by zbliżyć się do Wcielonego Słowa. Z końcem października wystawa została zamknięta, dlatego też prezentujemy część ikon, by ich piękno i głębia mogły z nami zostać nieco dłużej, by pozwoliły nam na refleksję i zadumę, tak potrzebne w tych listopadowych dniach.

>>> Cerkwie na Łemkowszczyźnie. Uratowane przed zapomnieniem [ZDJĘCIA]

Artystka – jak sama podkreśla – tworzy w ciszy „będącej echem modlitwy Tajemnicy zawartej w Piśmie Świętym”. Jej spojrzenie na ikonę jest zupełnie inne od klasycznych szkół: ruskiej czy bizantyjskiej. Wykorzystuje tradycyjny warsztat, surowość lipowej deski, świeżość ręcznie ucieranych farb. Tworzy na niewielkim formacie, cechuje ją prostota w formie i ubogość w środkach. Jak mówił podczas otwarcia wystawy dyrektor Muzeum ks. dr Mirosław Nowak, „ikony krakowskiej artystki pozwalają doświadczyć spotkanie Siły i kruchości, oddalenia i bliskości, wielkości Stwórcy i małości człowieka, lęku o przyszłość z pewnością Bożej opieki”.

Z kolei o. dr hab. Tomasz Gałuszka OP o wystawie pisze tak: „Obrazy Pauliny Krajewskiej to teologia bliskości i teologia zachwytu”. Dominikanin prosi też, by zwrócić uwagę na obraz „Ukrzyżowanie”. „Chrystus płonie na krzyżu i oddaje – nam, którzy są w mroku – swojego Ducha. Kontemplacja tego obrazu pozwoliła zrozumieć w kompletnie nowy sposób słowa Tomasza z Akwinu” – pisze dominikanin. Św. Tomasz pisał: „Człowiek dzięki męce Chrystusa poznał, jak bardzo Bóg go kocha”. I jak jest blisko. Wystarczy się zbliżyć…

>>> Justyna Sprutta: śpiąca Matka Boga

Zapraszamy również do lektury artykułu o pracowni ikon w Rogalinku.

Zobacz także