Takiej ryby na wigilijnym stole jeszcze nie mieliście
Wigilijna wieczerza kojarzy nam się z potrawami postnymi. Wśród dań, które pojawiają się wtedy na stole jest zawsze wiele ryb. Tylko czy zawsze wigilijną rybą musi być karp?
Przyznam, że za karpiem – pod każdą postacią – nie przepadam, i jak tylko mogę – to szukam rybnych alternatyw dla niego. Bo ryby – poza karpiem – bardzo lubię. Na mojej wigilii zawsze jest sporo karpia – ale pojawia się zawsze tez jakaś inna ryba. Szukając rybnych inspiracji na nadchodzącą wigilię postanowiłem zajrzeć do książki „Biblia od kuchni”. Napisali ją wspólnie o. Adam Szustak OP, ceniony kaznodzieja, oraz Karol Okrasa, mistrz patelni znany z kulinarnych programów telewizyjnych.
>>> Potrawy wigilijne są zdrowe
Uczta
Autorzy książki na wstępie podkreślają, że ta niezwykła publikacja kulinarna ma zachęcić do bycia razem – „do prawdziwego życia. Do spędzania ze sobą czasu i budowania relacji”. Okrasa i Szustak chcą bowiem, by stół na nowo stał się przestrzenią tworzenia więzi – tak często przecież jemy w pośpiechu i zapominamy o więziotwórczej sile stołu. To zresztą myślę, że bardzo cenne w kontekście nadchodzącej wigilii – byśmy na ten moment odstawili telefony i inne aktywności i w czasie wieczerzy skupili się wyłącznie na bliskich. I na jedzeniu oczywiście też. Już na początku „Biblii od kuchni” autorzy zresztą przypominają, jak często Jezus odwoływał się do metafory uczty. Ojciec Szustak pisze: „Przy stole (…) zwykle spotykają się ludzie, którzy się kochają. Do stołu siada się z tymi, z którymi chce się rozmawiać, spędzać czas w dobrej atmosferze, i z którymi pragnie się budować relację miłości”. Wypisz wymaluj – takie powinno być nasze podejście do kolacji, do której zasiądziemy w wigilijny wieczór. Poza relacyjną wartością ucztowania istotne jest też samo gotowanie. Karol Okrasa chce przez te książkę kulinarną pokazać, że „każdy może i umie” gotować. Pisze: „chciałbym Was zarazić: tajemnicą niepoznanego smaku i aromatu, czasem formy podania czy łączenia. Ta tajemnica musi opierać się na zaufaniu. Byście wierzyli, że zrobiłem wszystko, by było prosto, nie zapominając o tym, że ma być zjawiskowo smacznie”.
Makrela
Książka kulinarna napisana wspólnie przez księdza i kucharza to opowieść o kilku krainach: obietnic, mlekiem i miodem płynącej, obfitości, cudów, słodkości i miłosierdzia. W każdej z nich omawiane są różne produkty związane z Ziemią Świętą, które mają też powiązanie z Biblią. Dowiadujemy się, w jakim kontekście dany artykuł pojawia się na kartach Pisma (to pomaga wreszcie choćby zrozumieć, czym są gorzkie zioła, o których Pismo mówi w kontekście wieczerzy paschalnej). A potem mamy okazję zapoznać się z przepisem, w którym wykorzystany zostaje dany produkt. Ja przejrzałem te książkę pod kątem dań rybnych, które mogłyby pojawić się na stole wigilijnym. Pierwszą z nich znalazłem przy opisie soli. To przyprawa, która nadaje smak potrawom – jakby nadawała smak naszemu życiu. Makrelę najczęściej jemy w formie wędzonej – zresztą, bardzo dobrej. A Karol Okrasa zaprasza nas do wypróbowania przepisu na marynowaną makrelę z sałatką z cykorii i jabłka. Gdzie tu sól? Otóż, ryba marynowana jest w soli. Co ciekawe, ryba w tym daniu nie jest gotowana, smażona ani pieczona. To świetne danie przystawkowe – które sprawdzi się też jako oryginalna potrawa na stole wigilijnym.
>>> „Biblia od kuchni”. Zobacz, jak gotują Okrasa i o. Szustak!
Skorzystaj z przepisu na tę wyjątkową potrawę. Pamiętaj, że niektóre składniki potrzebne do jej przygotowania kupisz w naszym misyjnym sklepie.
Marynowana makrela z sałatką z cykorii i jabłka
Składniki do przygotowania ryby:
2 filety z makreli
150 g soli
150 g cukru
1 cytryna
garść siana
opcjonalnie odrobina
mocnego aromatycznego alkoholu
Składniki na sałatkę:
1 jabłko
2 cykorie
2 łyżki pokruszonych orzeszków
ziemnych
1,5 łyżki miodu wielokwiatowego
1 łyżka posiekanej kolendry
1 mała papryczka chili
1 łyżka musztardy francuskiej pełnoziarnistej
sól, pieprz młotkowany
Przygotowanie
Sól wymieszaj z cukrem i sianem. Dodaj otartą skórkę z cytryny. Zasyp przygotowaną mieszanką filety makreli i odstaw na 2–3 godziny. Po tym czasie umyj dokładnie mięso, zdejmij cienką błonkę od strony skóry i pokrój w cienkie plasterki. Jabłko pokrój w cienkie plasterki, cykorię w duże kawałki. Musztardę wymieszaj z miodem, dodaj orzeszki, sok i odrobinę otartej skórki z cytryny, która była wykorzystana przy marynowaniu makreli. Dopraw solą i pieprzem, dolej 3 –4 łyżki oliwy. Dokładnie wymieszaj. Na koniec dodaj posiekaną kolendrę. Cykorie i jabłko wymieszaj z powstałym sosem i dopraw posiekaną papryczką chili. Podawaj z plastrami marynowanej makreli.
Łosoś i sandacz
Na stołach wigilijnych coraz chętniej gościmy łososia. Przyznam, że to często też na mojej wieczerzy ryba, która pojawia się specjalnie dla mnie – zamiast karpia. W książce Okrasy i Szustaka jest przepis na musztardę gruszkową z cebulą. Nieprzypadkowo pojawia się tu musztarda – bo ten przepis towarzyszy opisowi gorczycy. Maleńkie ziarna tej przyprawy to bohaterowie jednej z przypowieści Jezusa. Musztarda ma być dodatkiem do prostego, pieczonego łososia. Dodatkiem, który mocno zmienia charakter tego dania.
Kolejną rybą, na którą przepis podaje nam Karol Okrasa jest sandacz. Nie jest to stricte wigilijny przepis, bo to sandacz na boczku ze spokojnie wędzoną śmietaną. Można jednak zawsze pominąć boczek i dzięki temu ta ryba może pojawić się na naszym stole. Biblijnym bohaterem nie jest tu akurat sandacz – ale… śmietana! Nie jest to powszechna wiedza – ale śmietana jest znakiem przyjścia Emmanuela! Kto by pomyślał, że tak niepozorny produkt kulinarny może mieć charakter mesjański! Więcej szczegółów – w Księdze Izajasza.
Śledź i ponownie makrela i łosoś
Ja nie wyobrażam sobie wieczerzy wigilijnej bez śledzi – u mnie są zawsze w śmietanie, mniam! Fanatykiem śledziowym jest także ojciec Adam Szustak, dla którego specjalnie pojawił się w książce śledziowy przepis – także w części poświęconej śmietanie. „Spalona zołza ze śledzikiem w grzybach” może być ciekawą alternatywą dla podawanych przez nas od zawsze śledzi. To przystawka, która powstaje w bardzo ciekawy sposób – myślę, że to ciekawy pomysł na wigilijny stół.
Zapewne każdy z nas kojarzy fragment Ewangelii o cudownym połowie na jeziorze Genezaret. Uczniowie wyciągnęli sieci pełne ryb – dlatego nie mogło zabraknąć i tego gastronomicznego biblijnego nawiązania w książce „Biblia od kuchni”. Karol Okrasa zaprasza nas na niewędzoną makrelę z sałatką z kalarepy lub buraka. Pyszna rybna alternatywa – to już danie główne. Surowe filety z makreli coraz częściej możemy kupić w naszych sklepach.
Cuda, cuda, cuda. Było ich dużo w życiu Jezusa. Niektóre polegały na rozmnożeniu chleba oraz – o czym często zapominamy – właśnie ryb. Pewnie nie były to łososie, ale przy okazji tej biblijnej wzmianki nasz książkowy kucharz zaprasza na łososia z kamienia z salsą pomidorową. Mi już ślinka cieknie…
Przygotuj łososia razem z nami – niezbędne składniki nabędziesz m.in. w misyjnym sklepie.
Łosoś z kamienia z salsą pomidorową
Składniki
250 g fileta z łososia
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka miodu
1 limonka
sól
Składniki do salsy
3 pomidory malinowe
1 ząbek czosnku
2 cebule dymki
1 łyżka posiekanej kolendry (oraz
kilka listków do dekoracji)
50 ml oliwy
½ łyżki octu spirytusowego
1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Łososia oczyść i zamarynuj w pieprzu. Sos sojowy wymieszaj z miodem, sokiem i otartą skórką z limonki. Ułóż w marynacie rybę pokrojoną na plastry o grubości 2–3 cm. Rybę opiekaj na kamieniu lub na patelni (szybko i na mocnym ogniu delikatnie przypiecz z obu stron). Pomidory pokrój w centymetrową kostkę, dodaj posiekany czosnek, kolendrę i dymkę pokrojoną w kostkę. Dopraw octem, cukrem i szczyptą soli oraz pieprzu. Opieczoną rybę wykładaj na talerz i dekoruj salsą oraz listkami kolendry.
>>> Wigilia Caritas inna niż zazwyczaj
Ryby, ryby, ryby
Byłem w Izraelu i w Galilei przysmakiem jest „ryba św. Piotra”, podawana właśnie nad Jeziorem Galilejskim. W tym regionie je się dużo ryb, dlatego nie powinno nas dziwić, że tak często odwołują się do nich autorzy „Biblii od kuchni”. Bo znajdziemy jeszcze przepisy na pstrąga z ogniska z sałatką chlebową i pieczoną papryką, łososia zapiekanego z mascarpone, miodem i porem czy na dania z owocami morza – z krewetkami. Jeśli nie lubimy karpia albo zwyczajnie chcemy podczas wieczerzy wigilijnej spróbować nowych smaków – to warto, byśmy sięgnęli po „Biblię od kuchni”. Znajdziemy tam wiele prostych inspiracji na rybną kolację. Zresztą, obiad świąteczny czy deser też możemy przygotować z pomocą księdza i kucharza – bo na mięsne czy słodkie dania tez pomysłów tu nie brakuje. Przecież w święta można zaskoczyć jakąś kulinarną nowością! Ogranicza nas tylko wyobraźnia. A kulinarne obcowanie z książką Okrasy i Szustaka poza przyjemnościami kulinarnymi rozwija nas też duchowo! A to ma ogromne znaczenie!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |