Ten chłopiec miał kłopoty w szkole przez swoje „bazgroły”. Co wymyśliła jego rodzina?
Gdy w życiu pojawia się problem, warto przekuć go w sukces. Łatwo powiedzieć, niekiedy trudniej zrobić… W pewnej brytyjskiej rodzinie znaleziono na to jednak dobry sposób!
Historia dotyczy 9-letniego Joe Whale’a, który w szkole spotkał się z krytyką dotyczącą jego „bazgrołów”. Tak określano rysunki, którymi chłopiec zajmował się w wolnym czasie, ale także w trakcie lekcji. Chłopiec rysował na kartkach, w zeszytach i w… podręcznikach.
>>> Przy stole odłóż smartfona. 10 rad dla każdej rodziny
Nauczyciele zwracali mu z tego powodu uwagę. Rodzice jednak, zamiast ukrócić tę pasję syna, postanowili ją twórczo rozwinąć i wesprzeć. Rodzice zachęcili syna do kontynuowania rysowania, posłali 9-latka na pozalekcyjne zajęcia artystyczne. Jego nauczyciel zainteresował się rysunkami młodego artysty, postanowił zamieścić jego prace na Instagramie. Później wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał… Jedna z restauracji skontaktowała się z nauczycielem Joego, aby zapytać, czy dziewięciolatek mógłby udekorować swoimi rysunkami ściany jadalni w ich lokalu. Chłopiec znany jest teraz jako „The Doodle Boy” (bazgrolący chłopiec), ma własną stronę internetową oraz konta w mediach społecznościowych, na których prezentuje swoją sztukę.
>>> Abp Gądecki: szkoła miejscem rozwoju intelektualnego i duchowego
Galeria (3 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |