Trener piłkarski modlił się różańcem zmarłego syna podczas meczów, które obiecał dla niego wygrać
Antonio Mohamed, były piłkarz i początkujący trener związany z Club Atlético Huracán, którego był wychowankiem i meksykańskiego CF Monterrey, w którym grał przez część kariery obiecał swojemu zmarłemu w wypadku drogowym synowi, że tę pierwszą drużynę wprowadzi jako trener do argentyńskiej ekstraklasy a z drugą zdobędzie Mistrzostwo Meksyku.
Pierwszą obietnicę udało mu się wypełnić już po dwóch latach. Na realizację kolejnej czekał ponad 10 lat. W CF Monterrey upragniony angaż otrzymał w 2015 r. Jednak dwukrotnie przegrywał mecz o mistrzostwo i został zwolniony w 2018 r. W tym sezonie, gdy drużyna zajmowała 12 miejsce w tabeli, zaproponowano mu powrót do roli trenera. Wrócił, jego drużyna zaczęła wspinać się w górę tabeli i finalnie wygrał mistrzostwo.
Mohamed regularnie podczas meczy trzymał w ręku różaniec, który należał do jego syna i modlił się. Dzień przed decydującym meczem wybrał się pomodlić przed obrazem Matki Bożej z Guadalupe. Po zdobytym mistrzostwie nie ukrywał wzruszenia.
„Dzisiaj w niebie świętują moja Mama, mój Tata i mój Syn, wszyscy razem” powiedział przez łzy.
>>> Meksyk cieszy się z wyboru emigranta na przewodniczącego episkopatu USA
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |