wojciech prus op

fot. kadr z materiału wideo kanału Lednica2000 (YouTube)

Tuptuś ma chore nerki, ale serce ma zdrowe [BAJKA]

„Niespodziankowe bajki” – to zbiór kilkunastu opowiastek, które wymyślił o. Wojciech Prus. Dominikanin regularnie opowiada bajki po sowich mszach niedzielnych. A teraz zaprasza też do ich przeczytania.   

Lata temu pamiętam, jak po jednej z mszy niedzielnych o 11:30 u poznańskich dominikanów o. Wojciech Prus opowiedział bajkę. Bajkę dla dzieci, ale i dla dorosłych. Bajkę nawiązującą do słowa Bożego odczytanego podczas liturgii. Jej bohaterem był wtedy Wróbelek Elek. W prosty sposób dominikański kaznodzieja opowiedział o niełatwej prawdzie, której dotykała tamtego dnia Ewangelia. Ojciec Wojciech regularnie opowiada po swoich niedzielnych mszach bajki. Teraz – po mszy o 16:00, bo jako jeden z duszpasterzy Lednicy odprawia Eucharystię właśnie o tej godzinie.

>>> Hubert Piechocki: co łączy Kowalskiego z Sanchezem? Czyli o kończącym się roku i paradoksach pandemii 

Na mszach i na YouTubie 

Ojciec fantastycznie opowiada bajki – bo nie dość, że wymyśla fajne historie, to jeszcze ma talent aktorski. Wczuwa się w swoje postacie, nadaje im charakterystyczne rysy, także te dźwiękowe. Jego bohaterowie bardzo często śpiewają. Dlatego na jego bajkach zostają nie tylko dzieci, ale z wypiekami na twarzy słuchają ich też dorośli. Gdy zaczęła się pandemia to dominikanin zaczął też publikować bajki co niedzielę na YouTubie. Dzięki temu z talentem o. Wojciecha może zapoznać się teraz każdy. Wystarczy poszperać na YouTubie i posłuchać, jak fantastycznie dominikanin z Poznania opowiada wymyślone przez siebie historie. Są to, co warto podkreślić, opowieści nawiązujące do rzeczywistości, dotykające problemów, z którymi się borykamy. Ot, np. w czasie pandemii była bajka „O Franku, który miał dosyć siedzenia w domu”. 

Miś Kony i talenty

A jeśli ktoś nie lubi słuchać bajek (to chyba niemożliwe) to może je też przeczytać. Przez pewien czas kolejne bajki ojca Wojciecha były nagrywane, a potem zostały spisane i zredagowane przez Małgorzatę Swędrowską. W efekcie powstała książka „Niespodziankowe bajki. Wielkie prawdy w małych opowiastkach”, które ukazała się niedawno dzięki Wydawnictwu W Drodze. To zbiór dziewiętnastu przeróżnych opowiastek. W jednej z nich Miś Kony angażuje się w przygotowanie przyjęcia urodzinowego dla Sowy Zofii. Jak co roku, zdecydował się na zagranie na trąbce urodzinowego hejnału. Jednak potem jakiś głos podpowiedział mu, żeby ten przywilej oddał Sarence Soni. Najpierw ucieszył się, ale z czasem zrobił się bardzo smutny. Uznał, że zawsze był na przyjęciu kimś ważnym, a teraz będzie nikim. Ale spotkanie z pewnym wróbelkiem odmieniło jego myślenie. Zrozumiał, że ma zrobić coś innego na przyjecie urodzinowe Zofii. Przygotował tort, odkrył, że nie tylko gra na trąbce jest jego talentem. „Warto zostawić trąbkę, czyli nasze przyzwyczajenia do tego, co robimy zawsze, by odkryć, że mamy też inne dary do czynienia świata piękniejszym” – czytamy na końcu bajki.

>>> Ojciec Maciej Zięba: czasami czuję się obity, samotny, lecz nadal staram się modlić 

bajki prus

fot. Hubert Piechocki

Tuptuś i Kot Włodzimierz

W innej opowiastce poznajemy chorowitego Jeżyka Tuptusia. Wiewiórka Ulka przepisała mu leki, które musi brać do końca życia, bo ma chore nerki. I pomimo choroby Tuptuś potrafił każdego pocieszyć. „Potrafisz odkryć dobroć i radość, nawet gdy są one przykryte przez chorobę i smutek” – usłyszał od Wiewiórki Ulki. I wtedy lekarka poprosiła Jeżyka o pomoc w pewnej sprawie. Chodziło o jej szefa – wyniosłego Kota Włodzimierza, który myślał, że jest lwem i wszyscy się go bali. Ale Tuptuś potrafił pokonać strach i powiedział dyrektorowi, że jest sympatyczny i że ma dobre serce. Prostymi słowami skruszył serce Kota Włodzimierza. Ten zaczął się znów uśmiechać i przypomniał sobie o słowach „dziękuję”, „proszę” i „przepraszam”, które czynią świat lepszym miejscem do życia.

Postawy uniwersalne

Bajki od początku swego istnienia miały wymiar pedagogiczny. Miały dzieci bawić, ale miały też przekazywać ważne treści – w przystępnej formie. W ten właśnie schemat wpisują się opowiastki o. Wojciecha Prusa i Małgorzaty Swędrowskiej. Opowiadając o przygodach swoich bohaterów tak naprawdę opowiadają o dobrych postawach, które warto wcielać w swoim życiu. O postawach chrześcijańskich, ale jeszcze bardziej uniwersalnych – bo bycie dobrym jest niezależne od tego, jaką religię się reprezentuję. To książka, dzięki której nasze maluchy wiele mogą zrozumieć – ale i dzięki której my sami – ludzie dorośli – możemy sobie przypomnieć wiele ważnych prawd. Prostych prawd – a przez to tak często przez nas zapominanych i spychanych na margines. Spotkamy w tym zbiorze trochę ludzkich bohaterów, ale nie ukrywam, że moi ulubieni to ci zwierzęcy. Ojciec Wojciech ma już swoje własne „stadko” leśnych postaci, które regularnie pojawiają się w jego bajkach i o perypetiach niektórych z nich przeczytamy też w książce. Warto też dodać, że tym nietuzinkowym opowieściom towarzyszą śliczne ilustracje.

>>> Dialog w praktyce, czyli ks. Krzysztof Porosło i Marcin Zieliński w jednej rozmowie [PODWÓJNA RECENZJA] 

bajki prus

fot. Hubert Piechocki

Bądźmy jak dzieci

Ewangelia (ale i cała Biblia) zawiera w sobie szereg ważnych prawd. O wielu z nich niełatwo mówi się dorosłym, a co dopiero dzieciom. Dlatego szuka się różnych form docierania do dzieci z Bożym przesłaniem. Któż z nas w swojej biblioteczce nie ma choćby jakiegoś wydania Biblii dla dzieci? Ojciec Wojciech wybrał formę bajki, bo to doskonały sposób na mówienie młodszym o tym, co ważne, ale i co często trudne. Sytuacje znane z życia codziennego i ulubieni zwierzęcy bohaterowie – to chyba przepis na dobrą publikację dla najmłodszych. Jak się okazuje – także na publikację „kościelną”. I choć treści bajek uniwersalne, to warto na zakończenie zwrócić jeszcze uwagę na jeden element zbioru – na „modlitwę z głębi dziecięcego serca”. Pojawia się na końcu każdej opowiastki – jako podsumowanie, ale też jako modlitwa. Prosta, dziecięca. Trzeba nam wrócić do dziecięcego spojrzenia na świat. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze