fot. pixabay

Tych siedmiu raperów nie wstydzi się swojej wiary. Od lat rapują o Jezusie

Choć w Polsce znany jest dopiero od niedawna, na świecie zaczął się rozwijać już w ubiegłym wieku. Chrześcijański hip-hop to gatunek muzyczny, który zyskuje coraz więcej słuchaczy. Nie tylko wśród wierzących.  

O kim myślisz, gdy słyszysz słowo „raper”? O łysym chłopaku z bloku ubranym w bluzę z kapturem ze złotym łańcuchem na szyi i wytatuowanym ciałem? A z czym najbardziej kojarzą ci się jego utwory? Z przekleństwami, narzekaniem na życie, narkotykami i alkoholem? Chyba już czas zapomnieć o takim wyobrażeniu rapera. Obecnie na polskiej scenie muzycznej coraz więcej z nich nie tylko wygląda zupełnie inaczej, lecz także rapuje o czymś innym. Co więcej, istnieje nawet hip-hop chrześcijański.  

Wcześniej ten gatunek muzyczny nazywano gospel-rapem. Powstał w latach 80. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. W Polsce od 2000 r. odbywa się nawet festiwal poświęcony temu gatunkowi. Niezwykle ciekawe są same życiorysy chrześcijańskich raperów. Wielu z nich to nawróceni mężczyźni, którzy w swoim życiu wielokrotnie doświadczyli działania Boga.  

Tau 

Jedną z takich osób jest Tau (Piotr Kowalczyk), znany wcześniej jako Medium. Jego pierwszy album to nielegalnie wydany „Seans spirystyczny”. Później raper podpisał kontrakt z dużą wytwórnią muzyczną Asfalt Records. W 2013 r. Medium zrezygnował jednak ze współpracy i założył własną wytwórnię – Bozon Records. Kilka miesięcy później zmienił swój pseudonim na Tau, co oznacza „krzyż”, a utwory na płycie „Remedium” wydanej w jego wytwórni nawiązują do wartości chrześcijańskich i Pisma Świętego. Tau w mediach i w swoich utworach wielokrotnie wspominał o nawróceniu, które przeżył. Wiele osób w czasie jego koncertów dzięki wspólnej modlitwie doznało uzdrowienia. Piotr Kowalczyk został również ambasadorem Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.  

>>> Raper o swoim nawróceniu: Jezus uzdrowił moje serce

Dobromir „Mak” Makowski 

To raper, który znany jest wielu młodym osobom za sprawą swojego projektu „Rappedagogika”, z którym dotarł do kilkuset szkół w całej Polsce. W 2017 r. nakładem wydawnictwa Znak ukazała się również książka jego autorstwa pt. „Wyrwałem się z piekła”. Zarówno w niej, jak i w swoich licznych utworach i wystąpieniach dostępnych w Internecie, Dobromir opowiada historię swojego życia i nawrócenia. Trzeba przyznać, że to naprawdę mocna historia! Raper założył też centrum młodzieżowe w Pabianicach oraz Fundację „Młodzi dla młodych”. 

>>> Czy raperzy mogą być głosem Boga?

Full Power Spirit 

„Dramat to żyć i martwym być za życia. Sztuka to trwały ślad po sobie pozostawić” – to fragment najbardziej rozpoznawalnego utworu tego zespołu pt. „Nieśmiertelni”. Został on wykorzystany w filmie „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Full Power Spirit wielokrotnie koncertował też poza granicami Polski, zespół prowadził też projekt w szkołach zatytułowany „Znajdź pomysł na siebie”.  

Ks. Jakub Bartczak 

To chyba najbardziej znany w Polsce rapujący ksiądz. Zanim wstąpił do seminarium, posługiwał się pseudonimem „Mane”. O Bogu rapuje od siedmiu lat, wydał cztery płyty, a w tym roku ma ukazać się kolejna. Ponadto prowadzi wiele akcji charytatywnych i, podobnie jak Taubył ambasadorem Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.  

RYMcerze 

To duet stworzony przez raperów: Bęsia i DJ Yonasa. Każdy z nich prowadzi także karierę solową. Razem nagrali już sześć albumów. Prowadzą również projekt „Nie zmarnuj swojego życia”, nad którym patronat objął Rzecznik Praw Dziecka. W ramach tych działań raperzy namawiają młodzież w wieku szkolnym do rozwijania swoich pasji, jednocześnie wpajając im wartości chrześcijańskie. 

>>> „Korona należy do Jezusa”. Rapujący o. Adam Szustak [WIDEO]

Arkadio 

Arkadiusz „Arkadio” Zbozień to kolejny w tym zestawieniu nawrócony raper. Zanim się nawrócił, palił marihuanę, papierosy, nadużywał alkoholu, handlował narkotykami i kradł. W liceum nie przeszedł z klasy do klasy. Później przystąpił do spowiedzi z całego życia i wtedy postanowił zmienić swoje życie. Dzisiaj jest nie tylko katolickim raperem, lecz także założycielem „Rób to co kochasz” i autorem książki, prowadzi też rekolekcje.   

Ksiądz Adam Bilski 

Rapował już jako kleryk. Niedawno nagrał utwór namawiający do pozostania  w domu w czasie pandemii koronawirusa. Prowadzi także własny kanał na YouTube, na którym udostępnia vlogi, komentuje ważne wydarzenia i odpowiada na pytania nurtujące jego widzów pytania. Widzowie pytają m.in. o to, czy palenie jest grzechem. 

>>> Sztuka jest zawsze po coś [ROZMOWA]

Ksiądz Adam Anuszkiewicz 

„JP na 100% Jezus Panem” to tytuł najnowszego utworu ks. Adama. Białostocki duchowny zaczął rapować w zakładzie poprawczym, w którym posługuje jako kapelan. Jego zdaniem rap jest dobrym sposobem na ewangelizację trudnej młodzieży. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze