Przywódca Hamasu: pozostajemy otwarci na negocjacje w sprawie rozejmu
Hamas pozostaje „otwarty na negocjacje” w sprawie rozejmu w Strefie Gazy – powiedział w niedzielę szef tej palestyńskiej organizacji terrorystycznej Ismail Hanije w przesłaniu telewizyjnym w przeddzień rozpoczęcia ramadanu.
„Mówię wyraźnie, że okupant (Izrael) ponosi odpowiedzialność za brak porozumienia, ale mówię, że jesteśmy otwarci na kontynuowanie negocjacji, w jakiejkolwiek formie” – powiedział Hanije.
„Wróg nadal odmawia gwarancji i jasnych zobowiązań w kwestii zawieszenia broni i zaprzestania agresywnej wojny przeciwko naszemu narodowi” – dodał.
>>> Liban: szef Hamasu wezwał do Arabów do zabarykadowania się w meczecie Al-Aksa
Hanije powiedział, że jego ugrupowanie jest zdeterminowane, by bronić swoich obywateli i jednocześnie szukać rozwiązania w drodze negocjacji.
„Dziś, jeśli otrzymamy jasne stanowisko od mediatorów, jesteśmy gotowi przystąpić do realizacji porozumienia i wykazać się elastycznością w kwestii wymiany więźniów” – zaznaczył Hanije.
Pomimo kilkudniowych rozmów prowadzonych w zeszłym tygodniu w Kairze, mediatorom – Stanom Zjednoczonym, Katarowi i Egiptowi – jak dotąd nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie rozejmu przed rozpoczęciem ramadanu.
Izrael odmówił udziału w rozmowach po tym, gdy Hamas nie dostarczył Tel Awiwowi oczekiwanej listy przetrzymywanych w Gazie zakładników. Według izraelskich władz zakładników jest 130.
>>> Nagroda Specjalna Orła Jana Karskiego dla Alexa Dancyga – zakładnika terrorystów Hamasu
Hamas domaga się ostatecznego zawieszenia broni i wycofania izraelskich wojsk przed osiągnięciem jakiegokolwiek porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników wciąż przetrzymywanych w Strefie Gazy.
Rządzący w Strefie Gazy Hamas przeprowadził 7 października ub.r. zbrojny najazd na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś, wymierzonych w zniszczenie Hamasu, operacjach Izraela śmierć poniosło niemal 31 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy. Zniszczeniu uległa większość budynków na tym terytorium.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |