Rada ds. Społecznych Episkopatu: najtrudniejszy egzamin dopiero przed nami
>>> Modlitwa to nie magiczne zaklęcie [FELIETON]
W oświadczeniu wydanym w związku z trwającym w Polsce stanem epidemii Rada ds. Społecznych KEP wyraziła uznanie dla wszystkich, którzy nie mogą w tym czasie pozostać w domu, ponieważ pełnią publiczną służbę. „Poświęcenie lekarzy, białego personelu, ratowników, laborantów i wszystkich pracowników służby zdrowia, zaangażowanie służb odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo, wreszcie codzienny trud pracowników handlu, przedsiębiorców, służb komunalnych, transportu i wszystkich tych zawodów, bez których nasze życie nie byłoby dziś możliwe – to bezcenny dar, za który winniśmy głęboką wdzięczność. To także wielka lekcja poświęcenia, miłości bliźniego i patriotyzmu” – czytamy w oświadczeniu. Rada podkreśliła, że ta postawa „nie może być zapomniana i domaga się sprawiedliwego uznania i wynagrodzenia. Dzisiaj i w przyszłości”.
Solidarność międzyludzka
W oświadczeniu podpisanym przez abp. Józefa Kupnego, przewodniczącego Rady, zwrócono uwagę na obecne w czasie pandemii wyrazy solidarności międzyludzkiej. „Dostrzegając i doceniając tę naszą dotychczasową empatię i solidarność, trzeba jednak podkreślić, że najtrudniejszy z niej egzamin jest dopiero przed nami” – czytamy. Abp Kupny zachęcił też, aby podejmować trud pozostawania w domach, mimo jego uciążliwości. „Ten trud to dziś jednak bardzo konkretny przejaw i wymóg naszej miłości bliźniego, odpowiedzialności i patriotyzmu. Dlatego zwracamy się do wszystkich, wierzących i niewierzących, młodszych i starszych, o dalsze cierpliwe podejmowanie tego szlachetnego wysiłku, w formie określonej przez władze publiczne” – podkreślił. Zwracając też uwagę na to, że w ten sposób wspieramy poświęcenie osób pełniących publiczną służbę.
Potrzeba sprawiedliwości
W oświadczeniu Rada ds. Społecznych zwraca też uwagę na to, że „nierównomiernie rozłożony jest społeczny i ekonomiczny ciężar ograniczeń”, które trzeba było podjąć wobec pandemii – jedni otrzymują i będą otrzymywać pensje, a inni, mogą być pozbawieni środków do życia, a nawet utracić pracę. „Dlatego z uznaniem przyjąć należy zaakceptowane przez całą klasę polityczną zapowiedzi władz dotyczące pomocy dla przedsiębiorców i osób samozatrudnionych. Niewykluczone też, że szukanie sprawiedliwego sposobu rozłożenia ciężarów kryzysu, w jakim się znaleźliśmy, wymagać będzie dalszych odważnych, a czasem i trudnych, decyzji politycznych, także tych związanych z polityką podatkową i społeczną” – piszą członkowie Rady.
Podkreślają też, że niezależnie od niezbędnych działań państwa, potrzebna też będzie międzyludzka solidarność. „Zwracamy się więc do organizacji społecznych i charytatywnych, samorządów, instytucji pozarządowych i parafii, o przygotowywanie nas już dziś na ten trudny egzamin, który dopiero jest przed nami” – czytamy.
Odpowiedzialność
W oświadczeniu zwrócono też uwagę na potrzebę odpowiedzialności w sferze komunikacji i debaty publicznej. „W tym szczególnym momencie mamy prawo oczekiwać od władzy koniecznych działań oraz informacji dotyczącej stanu zagrożenia. Swoją ważną rolę mają też do odegrania dziennikarze, w sposób obiektywy i niezależny informujący społeczeństwo. Jednocześnie, pożądane w debacie publicznej jest dziś także pewne samoograniczanie się, tak, aby toczone w niej codzienne spory, polemiki, a czasem osobiste ataki, czy tym bardziej fałszywe oskarżenia, nie zamykały drogi do tego, czego jako wspólnota potrzebujemy dziś najbardziej: odpowiedzialności, solidarności i sprawiedliwości” – czytamy w oświadczeniu. „Pilną potrzebą chwili wydaje się także ograniczenie i czasowe zawieszenia wszelkiej rywalizacji politycznej tak, aby politycy wszystkich obozów politycznych mogli dziś wspólnie szukać najlepszych rozwiązań oraz budować dla nich szeroką społeczną akceptację” – czytamy w oświadczeniu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |