Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Radosław Sikorski w Czechach: nasz region ma za mało wysokich stanowisk w ONZ, NATO i UE

Uważam, że nasz region w systemie ONZ, natowskim czy unijnym jest niewystarczająco reprezentowany na wysokich stanowiskach, i obiecaliśmy sobie współpracę na rzecz zmiany tego stanu rzeczy – powiedział w środę szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z szefem czeskiej dyplomacji.

Sikorskiego, który w Pradze wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z szefem czeskiego MSZ Janem Lipavskym, pytano, czy to, że pewną regułą stało się, iż w przededniu szczytu V4 spotykają się przedstawiciele Polski i Czech, nie jest dowodem, że grupa zmieniła się w format V2+V2. Dopytywano też, czy podczas spotkania w Pradze będą podejmowane ustalenia, kto miałby zostać unijnym komisarzem ds. obronności, tak by Europa Środkowa miała tu szansę na sukces.

>>> Prezydenci Polski i Słowenii o bezpieczeństwie i współpracy dwustronnej

Współpraca na rzecz większej reprezentacji

Sikorski odpowiedział, że uważa spekulacje o sprawach kadrowych za przedwczesne i zbędne szczególnie w sytuacji, gdy w czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Podkreślał, że te rozważania „mają swoją choreografię” i uwarunkowania polityczne.

„Natomiast uważam, że nasz region czy to w systemie ONZ-owskim, czy natowskim, czy unijnym jest niewystarczająco reprezentowany na wysokich stanowiskach (…). I obiecaliśmy sobie z panem ministrem dzisiaj współpracę na rzecz zmiany tego stanu rzeczy” – przekazał szef polskiego MSZ.

Lipavsky z kolei podkreślał, że środowe dwustronne spotkanie z szefem polskiego MSZ ma tak samo duże znaczenie co zaplanowane na czwartek spotkanie ministrów V4.

„Nie chciałbym, by ktoś doszukiwał się tutaj drugiego dna politycznego. Żadne z tych spotkań nie ma większego znaczenia niż drugie” – zaznaczył.

Szef czeskiego MSZ podkreślił, że format V4 jego zdaniem warto kontynuować, niezależnie od różnic występujących pomiędzy krajami, które go tworzą.

Fot. PAP/Albert Zawada
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze