Rozpoczyna się 54. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Rocznie 20 tys. ofiar nadużywania alkoholu

W 2020 r. Polacy wydali na alkohol aż 40 mld zł. Sytuacja pandemii zwiększa ryzyko nałogów a najlepszym narzędziem profilaktyki i terapii uzależnień jest doświadczenie radości życia – mówili uczestnicy konferencji prasowej przed 54. Tygodniem Modlitw o Trzeźwość Narodu.

Dziś rozpoczyna się 54. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Jak przypomniał prowadzący spotkanie on-line o. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik KEP, geneza Tygodnia sięga 1956 r. gdy biskupi polscy na Jasnej Górze zobowiązali się do walki o wykorzenienie alkoholizmu – poważnego problemu społecznego i narodowego, wpływającego na kondycję całych rodzin.

– Celem Tygodnia jest zwrócenie uwagi na ten problem oraz na wartość abstynencji, do której zachęcamy – powiedział o. Gęsiak. Podkreślił, że jest to też czas modlitwy za pogrążonych w nałogu alkoholizmu i wszystkich innych nałogach, których jest wiele, ale które często mają jedno wspólne źródło a także wsparcia rozmaitych ośrodków terapeutycznych oraz inicjatyw trzeźwościowych. Jak przypomniał, Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu od lat rozpoczyna się w ostatnią niedzielę karnawału.

>>>Bp Bronakowski: sprzedaż alkoholu nieletnim jest ciężkim grzechem

20 tys. ofiar nadużywania alkoholu rocznie

Dramatyczne statystyki związane ze spożyciem alkoholu w Polsce przedstawił bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej i przewodniczący zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.

W 2020 r. Polacy wydali na alkohol aż 40 mld. zł., za co można kupić ponad 100 tys. mieszkań średniej wartości. Bp Bronakowski odnosząc się do badań prof. Krzysztofa Wojcieszka poinformował, że w ciągu jednego dnia z powodu nadużywania alkoholu traci życie nie mniej niż 57 osób, co tygodniowo daje 399 osób a rocznie ponad 20 tys. ofiar.

Bp Bronakowski przypomniał, że w latach 1990 – 2002 w Polsce wzrost średniej długości życia należał do najszybszych w Europie. Po 2003 r. nastąpiło jednak zahamowanie tej tendencji a w ostatnich latach średnia długość życia zaczęła maleć. Jak podkreślił, z analiz wynika, że jest to rezultat dramatycznego wzrostu konsumpcji alkoholu. W latach 2002 – 2017 roczne spożycie czystego alkoholu zwiększyło się z 6,5 l do ponad 10 l. na mieszkańca (bez uwzględnienia alkoholu nielegalnego).

>>>Bp Tadeusz Bronakowski: Nigdy w Polsce spożycie alkoholu nie było tak duże. To dramat narodu [ROZMOWA]

Trzeźwość musi stać się modna

Podczas konferencji zwrócono również uwagę, że połowę całego spożywanego w Polsce alkoholu wypija grupa ok. 16 proc. Polaków. Są to ludzie, którzy upijają się codziennie. – Nie będzie trzeźwej Polski bez współpracy rodziny, Kościoła, państwa i samorządu – mówił bp Bronakowski. Podkreślił, że konieczny jest sprzeciw wobec rozpijania Polaków. – Trzeźwość i abstynencja muszą się dziś stać w Polsce bardzo modne. Musimy się nauczyć mówić: „dziękuję, nie piję, bo bardzo kocham” – powiedział.

Odnosząc się do kwestii wpływów do budżetu państwa, które zapewnia sprzedaż alkoholu, podkreślił, powołując się na badania naukowe, że każda złotówka wpływająca do budżetu w związku ze sprzedażą alkoholu przekłada się na 3 złote, które muszą zostać z tego budżetu wydane na rozwiązywanie problemów związanych ze spożyciem alkoholu. Podkreślił też, że według niektórych badań różnica ta nie jest trzykrotna a dziesięciokrotna.

Bp Bronakowski przypomniał też hasło tegorocznego Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu: „Trzeźwością pokonywać kryzys”.

>>>Katarzyna Łukowska (PARPA): W dziedzinie alkoholu w Polsce wolno za dużo [ROZMOWA]

Zatroszczyć się o rodzinę

Na trudności związane z obecną sytuacją pandemii oraz na wpływ tego kryzysu na uzależnienia zwrócił uwagę ks. dr Marek Dziewiecki, członek zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. Podkreślił, że lęk o zdrowie i bezpieczeństwo finansowe, problemy z dziećmi i młodzieżą związane z edukacją zdalną, pogłębiające się uzależnienie cyfrowe oraz trudności w życiu małżeńskim i rodzinnym związane z nieustannym przebywaniem ze sobą – to wszystko generuje stres, który sprawia, że rośnie ryzyko uzależnień. Mówił też o trudnościach związanych z zawieszeniem lub ograniczeniem grup typu AA, rozmaitych grup terapeutycznych i grup wsparcia.

Ks. Dziewiecki podkreślił, jak ważna jest modlitwa i post. Dzięki temu sami uświadamiamy sobie, czego potrzebujemy, jest to też forma świadectwa dla innych. Zaznaczył też, że najlepszą formą profilaktyki ale też terapii uzależnień – jest doświadczenie radości życia. – Radość to najlepszy lek – powiedział. W tym kontekście zwrócił uwagę na konieczność zatroszczenia się o miłość małżeńską i rodzinną, na to, by okazywać sobie tę miłość na co dzień – przez obecność, ofiarność i czułość. Mówił też o konieczności rozmowy z dziećmi i stawiania im wymagań, gdyż pożywką wszystkich uzależnień jest lenistwo, egoizm i głupota.

>>>Nikt o tym nie marzy… czyli o alkoholizmie

Jak co roku zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości przygotował materiały duszpasterskie na Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Dostępne są one na stronie wolnitrzezwi.pl

Zobacz także