Rzym: Dzień Odnowy Duchowej na Synodzie Biskupów UKGK

Podczas Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), który odbywa się obecnie w Rzymie, 8 września, był Dniem Odnowy Duchowej. Poprowadził go o. Robert Lyseiko, protoarchimandryta Zakonu św. Bazylego Wielkiego i kaznodzieja na tegorocznym Synodzie.

Coroczne spotkanie Synodu Biskupów jest zawsze naznaczone Dniem Odnowy Duchowej, kiedy biskupi mają okazję spotkać się i spędzić więcej czasu na modlitwie. „Zawsze potrzebujemy chwili na zatrzymanie się i refleksję. Nasze obecne życie jest dość intensywne, jest duży przepływ informacji i wydarzeń powiązanych z naszymi emocjami. Stajemy się znacznie mniej refleksyjni. Często emocje popychają nas do podejmowania decyzji, które nie są dobrze przemyślane, dlatego ważne są chwile refleksji i skupienia, kiedy możemy dotrzeć do sedna sprawy i podjąć właściwą decyzję. W szczególności dla nas, chrześcijan, ważne jest, aby to, co robimy, odbywało się w świetle naszej wiary, zgodnie z naukami Jezusa Chrystusa. Jesteśmy wezwani nie tylko do kierowania się ludzkim rozumowaniem, ale do podejmowania decyzji i działania w Bożej prawdzie. Dlatego ta praktyka zatrzymania się, podczas której mamy okazję zastanowić się, porównać z Ewangelią, aby działać zgodnie z Ewangelią, jest bardzo ważna” – powiedział o. Robert Lyseiko w komentarzu dla służby prasowej Sekretariatu Synodu Biskupów UGCC

Bazyliański archimandryta zwrócił uwagę, że biskupi mają sporo obowiązków i nie mają zbyt wiele czasu. „Sam Synod Biskupów czy inne spotkania, na których mogą wymieniać się poglądami, ich osobista i wspólna modlitwa w ciągu dnia, zwłaszcza w tym Dniu Odnowy Duchowej, jest zawsze okazją, aby zbliżyć się do Boga i spróbować poczuć, co Pan Bóg chce przez nich powiedzieć całemu Kościołowi” – powiedział.

>>> Ukraina: od 1 września grekokatolicy zmieniają kalendarz liturgiczny

Duchowny zauważył, że ta praktyka zatrzymywania się jest również konieczna dla chrześcijan w czasie wojny. „Jest to przecież czas, w którym ogarniają nas różne emocje. Z jednej strony widzimy ludzi, którzy naprawdę odkrywają Boga, a z drugiej strony mamy do czynienia z pewnymi negatywnymi uczuciami, pragnieniem zemsty czy nienawiści. To nas bardzo prowokuje. Dlatego my, jako chrześcijanie, musimy również znaleźć chwilę, aby się zatrzymać i zastanowić, jak w tym czasie postępować po chrześcijańsku” – zaznaczył o. Lyseiko.

W refleksjach nad kazaniami i w Dniu Odnowy Duchowej, poruszane są ważne tematy związane z grzechem. „Widzimy zniszczenie i zło, które przynosi. Wojna jest przede wszystkim tragedią, ale jest też okazją do pogłębienia i refleksji nad pewnymi kwestiami, które w normalnym życiu nie dotykają nas zbyt mocno. Musimy także sami zrozumieć, dlaczego Bóg dopuszcza takie tragiczne wydarzenia i próby w ludzkim życiu. Ponieważ zawsze polegamy na Bożej miłości, nie rozumiemy, jak można pogodzić taką cierpliwość z faktem, że kochający Bóg nie działa w cudowny sposób, aby powstrzymać rozlew krwi. Zastanawiając się nad tym, stajemy się silniejsi w naszej wierze, oczyszczamy ją z przesądów i naszych fantazji i poznajemy prawdziwego Boga” – stwierdził duchowny.

Ponadto, powiedział, że ważnym tematem, który jest dziś inaczej postrzegany, jest przebaczenie. „Dla mnie osobiście bardzo wymownym tego przykładem jest zachowanie naszych żołnierzy wobec rosyjskich jeńców. Mówimy tu o przyzwoitym ludzkim podejściu, trosce o ich zdrowie i życie, zapewnieniu opieki medycznej i zaspokajaniu ich potrzeb w zakresie żywności i wody. Świadczy to również o głębokich chrześcijańskich korzeniach naszego narodu, który postępuje w ten sposób. Jednocześnie widzimy znęcanie się i poniżanie więźniów przez Rosjan. Dlatego jest to dla nas okazja, aby zobaczyć, co mamy jako naród, który wychował się w wierze chrześcijańskiej i ukształtował prawdziwą kulturę chrześcijańską, i nieść Boże prawdy ludziom zranionym przez wojnę, aby nie działali w oparciu o ludzki instynkt, w którym pragnienie zemsty mogłoby przeważyć, ale działali jako chrześcijanie nawet wobec swojego wroga” – powiedział o. Lyseiko.

Na zakończenie rozmowy kapłan podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tegorocznego tematu przewodniego Synodu Biskupów UKGK „Duszpasterskie towarzyszenie poszkodowanym wskutek wojny”, w szczególności w aspekcie leczenia ran wojennych. „Wierzę, że nauki Jezusa Chrystusa zawierają wszystko, aby zobaczyć prawdziwą ścieżkę ludzkiego uzdrowienia. Jest nią miłość do Boga i bliźniego. Czasami poruszamy te tematy bardzo powierzchownie, nie mówimy o nich zbyt wiele. Ale jeśli spojrzymy na nie, czy to z naukowego, psychologicznego punktu widzenia, czy z ludzkiego doświadczenia, zauważymy, że aby człowiek mógł żyć miłością i szacunkiem dla bliźniego, musi przede wszystkim czuć się bezpiecznie. Oznacza to, że musi czuć się kochany i że zawsze ma się na kim oprzeć. Nawet w tych momentach, kiedy czuje brak tego, czego potrzebuje lub czuje się zraniony, wie, że są ludzie, którzy go wesprą i pomogą. A leczenie ran, moim zdaniem, polega właśnie na tym, aby wszyscy ludzie, którzy doświadczyli różnych prób i okrucieństw, czuli, że nie są opuszczeni, nie są sami, a Kościół, społeczeństwo i państwo pamiętają o nich, tworząc poczucie bezpieczeństwa w środowisku pełnym miłości i troski” – powiedział duchowny.

Kapłan podkreślił, aby po wojnie społeczeństwo i państwo nie zapomniało o żołnierzach, którzy bronili swojego kraju, ani o ludziach, którzy ucierpieli w wyniku wojny. „Często bowiem zraniona osoba, która wciąż odczuwa ból duchowych ran, jest skłonna do agresywnego działania w swoim bólu, raniąc innych. Tak właśnie działa grzech. Kiedy człowiek pada jego ofiarą, jest kuszony, by odpłacić złem za zło. Jeśli jednak poczuje obecność Boga w swoim życiu, obecność bliźnich, ich troskę o niego, wówczas jego reakcja będzie inna. Człowiek odpowie dobrem, ponieważ jest wypełniony dobrem, które otrzymał od innych. Istnieje bardzo prosta ludzka zasada: tym, czego mam pod dostatkiem i nie boję się, że nie będę miał wystarczająco dużo, hojnie dzielę się z innymi. Kiedy czujemy się kochani, chętnie dzielimy się naszą miłością z innymi” – powiedział o. Robert Lyseiko.

W dniach 3-13 września w Rzymie, w Papieskim Kolegium Ukraińskim św. Jozafata, odbywa się Synod Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, który zgromadził 45 biskupów z całego świata, aby omówić i nakreślić kierunki wsparcia duszpasterskiego dla ofiar rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie.