Zdjęcie poglądowe. Fot. The Gubbio Project/ Facebook/Fair Use

San Francisco: ci bezdomni znaleźli schronienie… w kościele

W dzień odbywają się tam msze święte a wieczorami… przychodzą do niego bezdomni. Jeden śpi pod konfesjonałem, inny między ławkami. Rano wychodzą, a przed poranną mszą świętą sprzątają po nich parafianie. I tak od 2004 roku.

„The Gubbio project” to inicjatywa która trwa już 16 lat. Shelly Roder i o. Louis Vitale wpadli na ten pomysł w momencie, w którym na ulicach San Francisco było niezwykle dużo bezdomnych, którzy nie mieli nawet siły zorganizować sobie ciepłego noclegu. Podczas zimy wielu z nich zamarzało na śmierć. W parafiach św. Bonifacego i św. Jana Ewangelisty w San Fracisco zaczął się projekt Gubbio.

Nazwa pochodzi od miasta Gubbio z legendy św. Franciszka. W legendzie tej, był zły wilk, który terroryzował miasto pożerając ludzi i inwentarz. Św. Franciszek zawarł z nim umowę: zrobił nad nim znak krzyża i wytłumaczył mu, że jego postępowanie jest złe i nie powinien krzywdzić w ten sposób ludzi. Obiecał mu, że będzie dożywotnio karmiony, o ile zmieni swoje dotychczasowe zachowanie. Wilk się zgodził a uradowani tą decyzją mieszkańcy miasta żywili wilka, który niedługo potem umarł, pogodzony z mieszkańcami Gubbio.

Ta historia streszcza ideę projektu: chodzi w niej o to, by mieszkańcy miasta z jednej strony mieli możliwość pomagania bezdomnym, z drugiej by te dwie grupy społeczne mogły się ze sobą zasymilować w przyjaznej atmosferze. Parafianie prócz pomocy z noclegiem, przynoszą bezdomnym skarpetki, kurtki, maszynki do golenia i inne, potrzebne rzeczy. To doskonała okazja do tego, by wypełnić prawdziwy uczynek miłosierdzia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze