Sfotografować stęsknione wnętrze duszy. Wystawa Laury Makabresku „Ciemno płonie”

„Bóg jest w najgłębszym wnętrzu duszy i nic w Nim nie jest zakryte” – pisała niemal sto lat temu Edyta Stein w studium o św. Janie od Krzyża tytułowanym jako „Wiedza Krzyża”. Tymi samymi słowami opisuje dziś Laura Makabresku jedną ze swych fotografii prezentowaną na wystawie pt. „Ciemno płonie”. Wystawa ta jest malowniczą próbą interpretacji myśli Edyty Stein.

Przygotowując się do rocznicy urodzin wrocławskiej świętej, która przypada 12 października, a także celebrując trwający aktualnie we Wrocławiu Rok Edyty Stein, organizowane są  we Wrocławiu liczne konferencje i sympozja zgłębiające postać i dziedzictwo intelektualne karmelitanki. Jednym z wydarzeń zainspirowanych dziełami patronki Europy jest wystawa fotograficzna Laury Makabresku pt. „Ciemno płonie”. W poniedziałek 10 października odbył się wernisaż tej wystawy.

Tam modliła się patronka Europy

Gości powitał proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu, ks. Bolesław Kaźmierczak SDB. Wskazał on wyjątkowość miejsca: „Tu był jej dom rodzinny, po swoim nawróceniu, przyjeżdżając do Wrocławia, przychodziła tutaj. Tutaj się modliła i ten kościół jest szczególnie bliski jej sercu. Życzę pięknych przeżyć, aby wystawa dała głębsze poznanie tej wielkiej osoby, patronki Europy”.

Głos podczas wydarzenia zabrali także główni organizatorzy, czyli członkowie Fundacji Maria i Marta, a także Centrum Historii Zajezdnia. Organizatorzy szczególnie podkreślili konieczność dzielenia się kulturą. „Niech nasze serca promieniują w świat” – wobec zgromadzonych na wernisażu padła prośba, aby na tym nie poprzestać.

„Już od teraz przyjmuję śmierć…”

Na początku zaprezentowany został montaż muzyczno-słowny, w ramach którego Agnieszka Paluch recytowała fragmenty dzieł Edyty Stein, a Kulisiewicz Duo towarzyszył refleksjom poprzez przytoczenie na skrzypcach i wiolonczeli dzieła ulubionych kompozytorów świętej, m.in. Johanna Sebastiana Bacha czy Ludwiga Beethovena. Odczytywany był m.in. „Poemat o Duchu Świętym”:

Sięgam przepaści, rzucona w nicość
skąd cierpliwie podnosisz mnie ku Światłu.
Tyś bardziej mi bliski, niż sama sobie jestem
i głębszy, niż wszelka zażyłość,
i bez wątpienia, o Niepojęty i Niedosięgły,
pozyskać umiesz wszystko:
Duchu Święty – Miłości Ty Wieczna!

Gdy głos zabrała Laura Makabresku (właśc. Kamila Kansy), wyjaśniona została geneza pomysłu fotografowania w duchu karmelitańskim. – Fotografie, które mogą państwo oglądać na wystawie, powstawały w ciągu kilku ostatnich lat, kiedy razem z moim mężem żywo zainteresowaliśmy się duchowością karmelitańską – zwłaszcza poprzez lekturę dzieł mistyków, szczególnie św. Jana od Krzyża i św. Teresy Wielkiej – mówiła artystka.

Naturalny język zdjęć

Sztukę Laury charakteryzują m. in. subtelne światło, harmonijne barwy, wylewająca się z dzieł cisza, a także niewypowiedziana tęsknota. Dominująca na wielu dziełach czerwień odsyła do tajemnicy krzyża i misterium Krwi Chrystusa – która uzdrawia, oczyszcza i daje Życie, ucząc miłości.

Forma ta nawiązuje do duchowości karmelitańskiej, zaś wyraźny motyw kobiety, przewijający się w wielu ekspozycjach, autorka tłumaczy nie tylko jako św. Teresę Benedyktę od Krzyża: „Mam wrażenie, że symbolika światła, brzasku, ale też ciemności, krzyża i cierpienia, stała się naturalnym językiem moich zdjęć. Postać kobiety, która bardzo często pojawia się na moich zdjęciach, nie jest tylko inspiracją-postacią Edyty Stein. Myślę, że możemy w niej dostrzec duszę każdego człowieka, która tęskni za Bogiem, pragnie spotkania z Nim i zostaje zdobyta przez Jezusa Chrystusa”.

Artystka podzieliła się też ze zgromadzonymi świadectwem spotkania ze św. Janem od Krzyża oraz ze św. Edytą Stein. W ciszy i subtelnym oświetleniu kościoła obecni mogli obejrzeć fotografie i porozmawiać indywidualnie z fotografką. Wystawa we wrocławskim kościele pw. św. Michała Archanioła będzie prezentowana do 16 listopada br.

„Komnata wewnętrzna” w Tyńcu

Dzieła Laury Makabresku można też oglądać aktualnie w Muzeum Opactwa Benedyktynów w Tyńcu w ramach wystawy pt. „Komnata wewnętrzna”. Tytuł jest bezpośrednim nawiązaniem do dzieła św. Teresy z Ávili pt. „Twierdza wewnętrzna”. Fotografie te również są owocem inspiracji duchowością karmelitańską. Za świętą Teresą z Ávili artystka zaprasza do przejścia się przez „siedem komnat”, z których każda symbolizuje kolejny etap zjednoczenia z Bogiem. Wystawa „Komnata wewnętrzna” otwarta jest od lipca do końca listopada.

Zobacz także