Skąd wiadomo, że Maryja była dziewicą?
Od początku chrześcijaństwa próbowano zrozumieć, w jaki sposób Maryja mogła zachować dziewictwo pomimo tego, że urodziła Syna. Już w II wieku powstał apokryf – „Protoewangelia Jakuba” – który bardzo obrazowo i bezpośrednio opisuje, w jaki sposób położna Salome badała dziewictwo Najświętszej Maryi Panny.
O apokryfach możemy mówić w dwóch znaczeniach: biblijnym i ogólnym. Pierwsze oznacza utwór nie zawarty w Biblii ani w zbiorach ksiąg świętych innych religii, ale w jakiś sposób przekazujący chrześcijańską tradycję. Drugie wskazuje na utwór nieautentyczny, fałszywy, nieprawdziwy, ale upozorowany na autentyczny. Często jest to utwór literacki o tematyce zbliżonej do Biblii.
Autor „Protoewangelii Jakuba” opowiada historię położnej Salome, która nie dowierza, że Maryja zachowała dziewictwo. Postanowiła to sprawdzić. Wkrótce bardzo boleśnie przekonuje się, że wątpiąc, nie miała racji. Trzeba zaznaczyć, że nie należy wierzyć we wszystko, co zostało napisane w tym utworze, ale jest on świadectwem tego, że pierwsi chrześcijanie interesowali się życiem Maryi, a także wierzyli w Jej dziewictwo, chociaż nie do końca potrafili zrozumieć, jak to było możliwe.
I wciąż ta prawda wiary pozostaje dla nas tajemnicą, chociaż Kościół od zawsze miał przekonanie o dziewictwie Najświętszej Maryi Panny. Wezwania do Bogurodzicy Dziewicy znajdziemy w najstarszych modlitwach liturgicznych tak w tradycji Wschodu, jak i Zachodu.
Istnieje także argument z logiki: jeśli Maryja miałaby inne dzieci, to dlaczego Jezus z krzyża miałby mówić do swojej Matki: Niewiasto, oto syn Twój. A do ucznia, którego miłował: Oto Matka twoja. I jak czytamy dalej: od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Logicznym byłoby, że gdyby Maryja miała inne dzieci, że to one wzięłyby Matkę do siebie i Jezus nie musiałby nikomu powierzać opieki nad Nią.
No dobrze, ale można zapytać: dlaczego dziewictwo Maryi jest tak ważne?
Jest ono tak bardzo podkreślane, ponieważ wskazuje na szczególną ingerencję Boga w życie Maryi. Skoro Maryja poczęła bez udziału mężczyzny i zachowała dziewictwo, to wówczas zostaje wykluczone podejrzenie, że Jezus nie był Synem Boga.
„Narodzenie z Dziewicy wskazuje na synostwo, wskazuje na Ojca i tym samym na to, co dla Jezusa było nieskończenie istotniejsze niż mesjańskość” – pisał kard. Joseph Ratiznger w swojej książce „Córa Syjonu”.
Dziewicze macierzyństwo Maryi upewnia nas o jeszcze jednej prawdzie: mianowicie że odkupienie dokonuje się tylko za przyczyną łaski Bożej. Trudno nam sobie wyobrazić, jak to wszystko mogło się wydarzyć – może dlatego, że nie jesteśmy w stanie tego powtórzyć. Nie jesteśmy w stanie ludzkimi siłami zmienić praw biologii. Możemy jedynie próbować, najczęściej dość nieudolnie naśladować Boga – Stwórcę. Ale On pozostaje Bogiem, który niemożliwe czyni możliwym.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |