Środa była ostatnim dniem dla wiernych na oddanie hołdu zmarłemu papieżowi

W środę wierni mają ostatnią szansę na oddanie hołdu zmarłemu papieżowi Benedyktowi XVI, którego ciało od poniedziałku jest wystawione na widok publiczny. Na zatłoczonym placu św. Piotra, gdzie trwają przygotowania do czwartkowej mszy pogrzebowej, pojawia się coraz więcej duchownych z różnych stron świata.

Narodowość wiernych i turystów zgromadzonych na pl. św. Piotra w Watykanie rozpoznaje się przede wszystkim po języku. Ale niektórzy mają ze sobą flagi. „Przyjechaliśmy specjalnie na pogrzeb papieża Benedykta. Właśnie wyszliśmy z bazyliki, gdzie oddaliśmy mu hołd” – mówią czterej słoweńscy duchowni, którzy fotografowali się z flagą swojego kraju na placu św. Piotra. „Benedykt zapisał się w dziejach Kościoła w Słowenii; to on w 2006 roku wyniósł do godności kardynalskiej Franca Rode, arcybiskupa Lublany” – dodali.

Dla katolików w Słowenii, która w swojej historii miała zaledwie trzech kardynałów, włącznie z kard. Rode, było to szczególne wydarzenie. Pierwszym słoweńskim kardynałem, jeszcze za czasów Austro-Węgier, był Jakob Missia, natomiast Alojzij Ambrozic otrzymał kapelusz kardynalski od polskiego papieża Jana Pawła II w 1998 r. „Ponadto Benedykt powiedział kiedyś, że św. Hieronim urodził się na terenie dzisiejszej Słowenii” – stwierdził półżartem jeden z duchownych.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w środę na placu św. Piotra zgromadziło się więcej wiernych niż we wtorek. Kolejki do bazyliki wydają się dłuższe; oficjalne dane mówią, że do południa ustawiło się w nich niespełna 25 tys. osób. Łącznie od poniedziałku przed ciałem papieża przeszło około 160 tys. osób. „W kolejce przed bazyliką nie czeka się tak długo. Wszystko idzie bardzo sprawnie; dłużej stoi się w środku, aby zobaczyć ciało Benedykta XVI” – powiedziała młoda włoska para zaraz po opuszczeniu świątyni.

Wierni mogli oddawać hołd Benedyktowi XVI do godz. 19 w środę. Natomiast w czwartek o godzinie 9.30 rozpocznie się msza pogrzebowa pod przewodnictwem papieża Franciszka. Przewiduje się, że obecnych na niej będzie kilkadziesiąt tysięcy wiernych.

Zobacz także