Stan wyjątkowy w Ekwadorze: Franciszek potępia przemoc i wzywa do dialogu
Papież Franciszek potępił nieuzasadnioną przemoc, do jakiej dochodzi w Ekwadorze, oraz wezwał jego mieszkańców i wszystkie siły polityczne do zjednoczenia się we wspólnym wysiłku na rzecz pokoju. Papieski apel wybrzmiał w związku z zamordowaniem Fernando Villavicencio, który był kandydatem na prezydenta tego południowoamerykańskiego kraju i jedną z twarzy walki z powszechną korupcją.
Także biskupi Ekwadoru wezwali do większego zaangażowania społeczeństwa na rzecz wolności, sprawiedliwości i prawdy. Przed planowanymi na 20 sierpnia wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi zachęcili do modlitwy za ojczyznę oraz do porzucenia wszelkiej przemocy. Po zabójstwie polityka w całym kraju ogłoszono stan wyjątkowy. Stan wyjątkowy w Ekwadorze ma trwać przez 60 dni. W tym czasie wojsko będzie zmobilizowane. Zdaniem urzędującego prezydenta Guillermo Lasso, takie środki zapewnią bezpieczeństwo obywatelom i pozwolą przeprowadzić w kraju demokratyczne wybory, których data pozostaje niezmienna.
>>> Ekwador: kandydat na prezydenta zastrzelony podczas wiecu wyborczego
Zamach zorganizowany przez gangi narkotykowe?
„Ustępujący prezydent jest przekonany, że podjęte środki umożliwią przeprowadzenie demokratycznych wyborów, które położą kres destabilizacji politycznej, szerzącej się korupcji i panowaniu gangów narkotykowych” – mówi Radiu Watykańskiemu Alfredo Luis Somoza, dyrektor Instytutu Międzynarodowej Współpracy Gospodarczej w Mediolanie.
„Kandydatura zamordowanego polityka bazowała przede wszystkim na walce z korupcją. Był jedyną osobą, która nie zgodziła się na policyjną ochronę, ponieważ jej nie ufał. Atak, w którym zginął, nosi wszelkie cechy zasadzki zorganizowanej przez gangi narkotykowe. Śledztwo trwa i trudno cokolwiek stwierdzić z całą pewnością” – tłumaczy Somoza.
Informuje on, że „w ubiegłym roku na 100 tysięcy mieszkańców przypadało 25 zabójstw – to najwyższy wskaźnik zabójstw w historii Ekwadoru. Ten kraj w ostatnim czasie został dotknięty falą korupcji, a w szczególności dwoma bardzo różnymi rodzajami przemocy. Z jednej strony jest to przemoc polityczna, oparta na kwestionowaniu ostatnich wyborów, ale także niektórych działań obecnego prezydenta. Przemoc, która przerodziła się w protesty przeciwko rządowi. Z drugiej strony, przemoc związana z kartelami handlującymi narkotykami. Ekwador, który zawsze był krajem bardzo marginalnym w biznesie narkotykowym, w ostatnich latach znalazł się w jego centrum. Siła karteli stale rośnie i stają się one, podobnie jak w innych krajach Ameryki Południowej, prawdziwymi protagonistami także w życiu politycznym”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |