św. Jadwiga Królowa

św. Jadwiga Królowa, fot. Wikipedia

Święta Jadwiga Andegaweńska. Królowa od ludzkich łez

W dniu 8 czerwca Kościół wspomina świętą Jadwigę, królową Polski. Wywodziła się z dynastii Andegawenów.

Węgierka na polskim tronie

Święta Jadwiga Andegaweńska przyszła na świat prawdopodobnie w dniu 18 lutego 1374 roku. Jej rodzicami byli król Ludwik Węgierski i księżniczka bośniacka Elżbieta. Miała siostry: Katarzynę i Marię. Rodzice zaplanowali dla Jadwigi małżeństwo z Wilhelmem Habsburgiem, z którym później, przebywając już w Krakowie, usiłowała spotkać się potajemnie. W 1378 roku połączono dzieci (Jadwigę w wieku czterech lat) warunkowym ślubem, by następnie dopełnić go w wieku dojrzałym. Żywiąc nadzieję na ów przyszły ślub, wysłano Jadwigę do Wiednia, lecz pobyt ten skomplikowała śmierć Katarzyny, dlatego wezwano Jadwigę na Węgry. W 1382 roku, po śmierci Ludwika Węgierskiego, Węgrzy ogłosili Marię, siostrę Jadwigi, królową, a Polacy zaprosili Jadwigę na swój tron. Koronowano ją, dziesięcioletnie dziecko, w dniu 16 października 1384 roku. Dwa lata później, w dniu 18 lutego, stanęła na ślubnym kobiercu na Wawelu wraz z o wiele od niej starszym Władysławem Jagiełłą, wielkim księciem Litwy (miał trzydzieści pięć lat, podczas gdy Jadwiga dwanaście), który trzy dni wcześniej przyjął dopiero chrzest. Dzięki temu małżeństwu stała się faktem unia polsko-litewska. Natomiast w dniu 4 marca, w wawelskiej katedrze, koroną ozdobiono skronie Władysława Jagiełły.

>>> Jadwiga. Królowa, która przeciwstawiła się samemu papieżowi

Rola Jadwigi nie ograniczała się do stania w cieniu męża po jego koronacji, ponieważ na przykład w 1387 roku Jadwiga stanęła na czele wojsk. Na nowo przyłączono wtedy Ruś do Polski, oddaną bez oporu przez starostę węgierskiego: w dniu 8 marca wspomnianego roku Andegawenka wjechała do Lwowa. Ponadto Jadwiga korespondowała z Krzyżakami, między innymi zajmując się kwestią krzyżackich wypraw zbrojnych na Litwę i kwestią przywłaszczania przez Krzyżaków dóbr Władysława Opolczyka w Ziemi Dobrzyńskiej i na Kujawach, a w 1397 roku spotkała się osobiście z wielkim mistrzem krzyżackim Konradem von Jungingen. Wcześniej, bo w 1393 roku, doprowadziła do zgody między Władysławem Jagiełłą a jego rywalem Witoldem. Udała się również na Węgry, gdzie wraz ze swą siostrą Marią omawiała w Lubowli i Kezmarku sprawy obu państw. Co więcej, nawiązała ścisłe kontakty z papieżami Urbanem VI i Bonifacym IX, skutecznie likwidując intrygi Krzyżaków, Władysława Opolczyka i Zygmunta Luksemburczyka.     

Słynęła nie tylko z politycznego zaangażowania, ale i z głębokiej pobożności i śpieszenia z pomocą potrzebującym. Gdy na przykład rycerze Władysława Jagiełły spustoszyli wieśniakom pola, urządzając polowanie, zażądała od męża ukarania winnych i wynagrodzenia wyrządzonych szkód. Następnie po zadaniu przez Władysława Jagiełły pytania, czy jest zadowolona ze spełnienia swych żądań, odpowiedziała: „A kto im łzy powróci?” Sama też doglądała robót przy budowie kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny „na Piasku” w Krakowie. Co więcej, na odnowienie podupadłej Akademii Krakowskiej przeznaczyła wszystkie swoje klejnoty, jak również wystarała się w Watykanie o zezwolenie na jej dalsze prowadzenie i rozbudowę. Akademię otwarto w 1400 roku, już po śmierci Jadwigi zmarłej w dniu 17 lipca 1399 roku. Tak o niej napisano w kalendarzu kapituły katedralnej krakowskiej: „Zmarła dziś w południe najjaśniejsza pani Jadwiga, królowa Polski i dziedziczka Węgier, niestrudzona szerzycielka chwały Bożej, obrończyni Kościoła, sługa sprawiedliwości, wzór wszelkich cnót, pokorna i łaskawa matka sierot, której podobnego człowieka nie widziano na całym obszarze świata”. W swoim liczącym dwadzieścia pięć lat życiu Jadwiga urodziła w dniu 22 marca 1399 roku córkę Elżbietę Bonifację, która zmarła po trzech tygodniach od narodzin. Królową Jadwigę pochowano w podziemiach katedry krakowskiej na Wawelu. Po przeprowadzonych w 1949 roku badaniach umieszczono zachowane jej kości w nowej trumnie. Trumnę włożono do sarkofagu z białego marmuru, w którym spoczywa do dzisiaj. Papież Jan Paweł II kanonizował Jadwigę Andegaweńską w dniu 8 czerwca 1997 roku na krakowskich Błoniach. Była to pierwsza w Polsce kanonizacja.

Andegawenka z pantofelkiem

Sztuka obfituje w wizerunki świętej Jadwigi Andegaweńskiej. Wymowę owych wizerunków wzmagają rozliczne atrybuty jej przypisane. Przedstawia się Jadwigę w królewskim stroju ozdobionym futrem gronostaja. Jeszcze innym atrybutem świętej jest czarny krucyfiks z katedry na Wawelu. Odnosi on nas do ulubionego miejsca modlitwy Jadwigi. Legenda dopowiada, że kiedy w przeddzień ślubu z Władysławem Jagiełłą Jadwiga zanurzona była przed tym krucyfiksem w modlitwie, dłoń Odkupiciela oderwała się od krzyża i pobłogosławiła modlącą się, co pomogło Jadwidze podjąć decyzję o zamążpójściu. Kolejny atrybut to lilia andegaweńska stanowiąca będącą symbolem Andegawenów lilię heraldyczną. Należy wspomnieć też o kontusiku. I tutaj również obecność tego atrybutu wyjaśnia legenda, mianowicie Jadwiga miała okryć własną szatą wyłowionego z nurtów Wisły ucznia cechu kotlarzy. Według jeszcze innej wersji legendy kotlarczyk miał odzyskać życie, ale też kolejna wersja mówi, iż zmarł, pomimo modlitw i ofiar Jadwigi. Wydarzenie to upamiętniał krakowski cech kotlarzy, używając kontusika jako sztandaru procesyjnego i okrywając nim trumny zmarłych z cechu. Z następnym atrybutem, jakim jest pantofelek, łączy się kamień z odciśniętą w nim stopą Andegawenki. Odciśnięta w kamieniu stopa nawiązuje do pobytu królowej na placu budowy kościoła na Piasku w Krakowie. Według podania pewien ubogi kamieniarz po oczyszczeniu zabrudzonego w wapnie pantofelka Jadwigi i otrzymaniu od niej pierścienia jako pomocy dla jego biednej rodziny ujrzał odciśniętą w kamieniu stopę świętej.

>>> Matka Boża Piaskowa i stópka Jadwigi, czyli o niezwykłym krakowskim kościele

Druga wersja opowieści mówi, iż powodowany wdzięcznością wykuł stopę Jadwigi w kamieniu, a trzecia, że nie mając przy sobie sakiewki, Jadwiga ofiarowała ubogiemu kamieniarzowi złotą spinkę od pantofla, a odpinając ją, oparła gołą stopę o kamień, pozostawiwszy w nim jej odcisk. Ów kamień wmurowano następnie na pamiątkę i jako świadectwo miłosiernego serca Jadwigi w ścianę karmelitańskiej świątyni. Pantofelek królowej pojawia się w jeszcze innej opowieści. Według niej, kiedy Jadwiga dojeżdżała do Sandomierza i jej kareta ugrzęzła w śniegu, mieszkańcy Świątnik pośpieszyli królowej z pomocą, za co wynagrodziła ich przywilejami i pozostawiła im, na pamiątkę, swój pantofelek. Szereg legend wzbogaca biografię świętej Jadwigi Andegaweńskiej, niewątpliwie dowodząc szczerej życzliwości, jaką lud polski darzył swoją pochodzącą z Węgier królową.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze