Fot. wikimediacommons/Autorstwa Nieznany – http://upload.wikimedia.org/wikipedia/it/f/fe/San_Colombano.jpg, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8481973

Święty Kolumban. Zapomniany misjonarz z kraju harfy 

Święty Kolumban, zwany Młodszym, należy do mniej znanych misjonarzy. Dopełnia on grono tych świętych, którzy korzeniami związani są z Wyspami. Jego imię wywodzi się od łacińskiego określenia gołębicy: columba. Kościół wspomina go w liturgii 23 listopada. 

Był benedyktynem wywodzącym się z Zielonej Wyspy. Urodził się pomiędzy 540 a 543 rokiem w Leinster w Irlandii, w rodzinie o niskiej pozycji społecznej. Jako młody człowiek chciał poświęcić się ascezie, ale nie był w stanie zapomnieć o pięknych dziewczętach i kobietach. Usiłował nawet zająć myśli gramatyką, retoryką i geometrią. Wreszcie poradził się starszej kobiety, która podpowiedziała mu, aby udał się do kraju, w którym kobiety nie są tak piękne i uwodzicielskie jak w Irlandii. Już miał postąpić zgodnie z jej radą, ale matka usiłowała go odwieść od tego zamiaru. Chcąc uniemożliwić mu wyjazd, położyła się pod drzwiami ich domu, lecz święty, niewzruszony, przeszedł nad nią i odjechał. Nie udał się jednak poza Irlandię, ale do tutejszego klasztoru, gdzie oddał się pod opiekę świętego Sinella z Cleenish. Z jego pomocą napisał „Komentarz do Psalmów”. Potem przybył do klasztoru w Bangor, w którym przyjął święcenia kapłańskie, a stamtąd wyruszył wraz z dwunastoma mnichami w 590 r. z misją ewangelizacyjną do Galii. 

Tam założył klasztory w Annegray, Fontaines i Luxeuil. Następnie udał się do opactwa w Lerins, by przypatrzeć się życiu tamtejszych mnichów. Na bazie ich reguły, a także reformy z Bangor i własnego doświadczenia, ułożył własną, składającą się z dziesięciu rozdziałów Regula monachorum będącą jedyną, zachowaną do dzisiaj staroirlandzką regułą monastyczną, dopełnioną Księgą pokutniczą, czyli Regula coenobialis. Święty Kolumban napisał także traktat De poenitentiarum misura taxanda, w którym zalecał osobistą, częstą spowiedź i określał wielkość pokuty. 

Święty ten często popadał w zatargi. Napominał świeckich, zwłaszcza władców, słynąc w sprawach moralności jako nieustępliwy i apodyktyczny, przy czym ta ostatnia cecha nie przysparzała mu wcale, co zrozumiałe, przyjaciół. Wchodził w zatarg nawet z burgundzkimi biskupami na tle sporów o jurysdykcję. Popadł też w konflikt z konkubiną króla Teodoryka, Brunhildą, wypominając jej cudzołóstwo, dlatego został wygnany. Najpierw udał się do Szwajcarii, a potem do Włoch, gdzie w Bobbio założył opactwo. To właśnie tam zmarł 23 listopada 615 r. 

>>> 17 marca – wspomnienie św. Patryka, wielkiego Europejczyka i patrona Irlandii

Pełen odwagi 

Wędrówki i przygody świętego Kolumbana w Europie opisał jego biograf, święty Jonasz z Bobbio. Święty ten w opisie przedstawiony został jako „pod wieloma względami największy, najodważniejszy i najbardziej reprezentatywny spośród wszystkich wojowników krzyża, którzy wyszli z Irlandii”. Świętemu Kolumbanowi zawdzięczamy między innymi zaszczepienie na kontynencie europejskim znajomości łaciny, greki, języka hebrajskiego, retoryki, geometrii i poezji. Święty Kolumban jest patronem Bobbio, ale także Irlandii, piwowarów i osób chorych psychicznie. Wzywa się go również podczas powodzi. 

Tradycja przypisuje mu następujące atrybuty: banderolę z dewizą Christi simus, non nostri, bicz, gołębicę, kruka, niedźwiedzia, nóż, słońce umieszczone na piersiach świętego i źródło. Święty wyobrażany jest w białym habicie benedyktyńskim i z tonsurą w formie krzyża. Wspomniana dewiza, którą tłumaczy się z łaciny jako: „Należymy do Chrystusa, a nie do nas samych”, umieszczona została przez świętego w jego Sermones, czyli „Kazaniach”. Bicz nawiązuje do reguły zakonnej, której jest on autorem. Zgodnie z tą regułą kapłan przystępujący do ołtarza jako nieogolony lub bez obciętych paznokci zasługiwał na sześć uderzeń biczem, a furtian zaniedbujący swoje obowiązki aż na pięćdziesiąt takich uderzeń. Jeśli chodzi o gołębicę, święty Kolumban często karmił ptaki, a jego ulubieńcami w ptasim gronie były gołębie, które jadły mu z ręki. Co więcej, gołębica symbolizuje Ducha Świętego. Niektórzy ze współbraci świętego mieli ujrzeć gołębicę unoszącą się nad Kolumbanem w trakcie pisania przez niego reguły. Wskazuje też na imię tego świętego. Kruk miał natomiast przynieść do klasztoru rękawiczkę, którą Kolumban zgubił w trakcie jednej ze swych misyjnych wypraw, choć inna wersja legendy mówi, że ją ukradł, a potem zwrócił świętemu. Z niedźwiedziem wiążą się zaś trzy opowieści. 

Fot. wikimediacommons/Autorstwa Medieval author. – http://santiebeati.it/immagini/?mode=view&album=30200&pic=30200C.JPG&dispsize=Original&start=0, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1930091

Niedźwiedzie legendy 

Pierwsza legenda podaje, iż święty mieszkał przez pewien czas w grocie, którą „odstąpił” mu niedźwiedź. Druga mówi, że niedźwiedź nie rozerwał jeleniej skóry, z której miano sporządzić buty dla Kolumbana. Trzecia podaje, że kiedy niedźwiedź rozszarpał wołu pracującego przy budowie klasztoru w Bobbio, święty kazał zaprząc do wozu owego niedźwiedzia. Sporo jeszcze innych legend wzbogaciło biografię świętego. Wiadomo, że fascynowała go przyroda. Stąd często wędrował przez gęste lasy, brał na ręce ptaki i wiewiórki, umieszczał je na swoim ramieniu lub głowie, bawił się z nimi i rozmawiał. Nierzadko też miano widzieć wiewiórki ukrywające się w kapturze tego świętego. Jeszcze inna legenda mówi, że gdy jeden z braci imieniem Gall nie był w stanie, mimo polecenia, schwytać ani jednej ryby w sieć, po modlitwie i poleceniu świętego złowił ich tak wiele, że z trudem wyciągnął sieci. Święty Kolumban potrafił również zapanować nad pogodą, by umożliwić zbiory. 

Otrzymał też od Boga dar uzdrawiania. Słońce wiąże się ze snem, jaki matka świętego miała przed jego urodzeniem. Ujrzała we śnie, że rodzi słońce opromieniające cały świat. Jeszcze inna wersja tej legendy głosi, że to ów święty miał ujrzeć słońce w momencie swej śmierci. Jeśli chodzi o źródło, miało ono wytrysnąć ze skały na polecenie Kolumbana, który chciał w ten sposób uciszyć narzekanie mnichów z powodu braku wody w klasztorze. Najbardziej jednak intrygującym atrybutem wydaje się tutaj nóż świętego, przechowywany w muzeum w Bobbio, którym kroił on chleb. Przez lata matki karmiące piersią niemowlęta nożem odkrawały niewielką kromkę od chleba i spożywały ją, by zapewnić niemowlęciu obfity pokarm. Stąd nóż jawi się tutaj jako specyficzna oznaka pobożności i kultu świętego Kolumbana. Sztuka ukazuje tego świętego najczęściej jako opata z pastorałem symbolizującym jego władzę przełożonego, a także jako brodatego mnicha z księgą lub pustelnika z niedźwiedziem.  

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze