Syria: co najmniej 15 żołnierzy zginęło w ataku, o który oskarża się Państwo Islamskie
Co najmniej 15 syryjskich żołnierzy zginęło w piątek w ataku zbrojnych grup na trzy posterunki w rejonie miasta As-Suchna – podało opozycyjne wobec władz w Damaszku Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Podejrzewa się, że napastnikami byli członkowie Państwa Islamskiego (IS).
Niesprecyzowana liczba osób odniosła rany i została przewieziona do szpitali w centralnej prowincji Homs. Kontrolowane przez reżim Baszara al-Asada media informują o 13 ofiarach śmiertelnych ataków. Nikt nie przyznał się do ataku, ale obszar ten był niegdyś bastionem Państwa Islamskiego, ekstremistycznego ugrupowania, które w ubiegłej dekadzie usiłowało utworzyć kalifat (utopijne teokratyczne państwo muzułmańskie) na zajętych terenach Syrii i Iraku – przypomina agencja Associated Press. W okresie szczytowych sukcesów IS przyciągnęło tysiące zwolenników z całego świata. W Syrii IS zostało militarnie pokonane w 2019 r. i nigdy nie wróciło do dawnych wpływów.
>>> Polak, który walczył w Iraku przeciwko ISIS, pomaga teraz ofiarom wojen i terroryzmu [ROZMOWA]
Uważa się jednak, że to uśpione komórki IS odpowiadają za wciąż zdarzające się ataki zarówno na syryjskie siły rządowe, jak i na członków wspieranych przez USA i dowodzonych przez Kurdów Syryjskich Sił Demokratycznych. Resztki Państwa Islamskiego działają także w sąsiednim Iraku.
Obserwatorium przypomniało, że w zeszłym miesiącu bojownicy IS zabili 28 syryjskich żołnierzy i członków współpracujących z nimi prorządowych palestyńskich bojówek.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |