Syria: pierwsze naloty rosyjskich samolotów z baz w Rosji i Syrii
Rosja przeprowadziła w czwartek po raz pierwszy liczne naloty na cele w Syrii z użyciem samolotów bojowych, które wystartowały zarówno z baz w Rosji, jak i w Syrii, a także z rosyjskiego lotniskowca – podały rosyjskie agencje, powołując się na resort obrony.
Rosyjskie bombowce strategiczne zaatakowały pociskami manewrującymi na terytorium Syrii obiekty organizacji terrorystycznych Państwo Islamskie i Dżabhat al-Nusra (Front al-Nusra znany też jako Dżabhat Fatah al-Szam) – poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
Od czasu rozpoczęcia przez Rosję przed ponad rokiem operacji w Syrii w czwartek po raz pierwszy dokonano ostrzału celów pociskami manewrującymi z trzech kierunków. W ostrzale, jak piszą rosyjskie agencje, wykorzystano po raz pierwszy zmodernizowane bombowce strategiczne Tu-95MSM.
Skoordynowane ataki stały się możliwe dzięki obecności u wybrzeży Syrii grupy rosyjskich okrętów, w tym lotniskowca Admirał Kuzniecow.
Pociski manewrujące z powietrza odpalano z rejonu nad Morzem Śródziemnym, a samoloty startowały z jednego z lotnisk na terenie Rosji i po dwóch powietrznych tankowaniach pokonały ponad 11 tysięcy km – zakomunikowano w resorcie obrony. Wg tego źródła trasa przelotu przebiegała nad akwatoriami mórz Północy i Wschodniego Atlantyku; po dokonaniu ataku samoloty wróciły do swej macierzystej bazy.
„Do przeprowadzenia uderzenia bombowo-rakietowego użyto także myśliwców Su-33 z Admirała Kuzniecowa i samolotów szturmowych z bazy Hmejmim (w Syrii)” – podał resort obrony.
Wg niego celem ataków były punkty dowodzenia terrorystów, składy broni i amunicji, sprzęt wojskowy i montownie uzbrojenia. Rosyjskie źródła nie podały, w jakich rejonach Syrii przeprowadzono te skoordynowane ataki.
Wcześniej w czwartek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiadomił o rozpoczęciu przez Moskwę zmasowanego ataku na pozycje bojowników w Syrii w prowincjach Idlib i Hims.
Galeria (5 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |