fot. PAP/Piotr Polak

Szopka z Radomia zostanie zaprezentowana na wystawie w Watykanie

Ceramiczna szopka z diecezji radomskiej zostanie zaprezentowana na Międzynarodowej Wystawie Szopek Bożonarodzeniowych w Watykanie. Jej twórcą jest Jarosław Rodak. W czasie ekspozycji zostanie zaprezentowanych 100 najpiękniejszych szopek z całego świata. Eksponat przekaże Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu, które od roku jest w jego posiadaniu.

Biorący udział w konferencji prasowej biskup Marek Solarczyk wyjaśnił, że inicjatywa zrodziła się w czasie rozmowy z polskim ambasadorem przy Stolicy Apostolskiej Adamem Kwiatkowskim. – Szopka, która będzie na wystawie, jest wykonana w tej samej technice, którą w styczniu tego roku ofiarowaliśmy papieżowi Franciszkowi. Dar bardzo się spodobał Ojcu Świętemu. Mam nadzieję, że kiedy papież będzie oglądał wystawę, to rozpozna szopkę z naszej diecezji – mówił bp Solarczyk. 

>>> Największa szopka w Europie. Poznaniacy całymi rodzinami przychodzą do franciszkanów

Wystawa będzie czynna od 8 grudnia do 6 stycznia 2025 roku. W ubiegłym roku cieszyła się ona ogromną popularnością, odwiedziły ją setki tysięcy osób. Na wystawie zaprezentowano szopki z 22 krajów takich jak:  Kolumbia, Tajwan, Wenezuela, Filipiny, Gwatemala czy Paragwaj.

Kierownik działu sztuki nieprofesjonalnej Muzeum Jacka Malczewskiego Katarzyna Jędrzejczyk powiedziała, że autor szopki,  znakomity twórca ludowy Jarosław Rodak, jest bardzo ważną postacią dla kultury ludowej. Od kilkudziesięciu lat jest związany z Rędocinem –  jednym z najważniejszych ośrodków garncarskich. To tam zaczął tworzyć i współpracować tradycyjną sztukę garncarską. – Wykształcił dla siebie swój taki charakterystyczny styl, dość monumentalny, surowy, z taką lekką nutą naiwności, styl, który bardzo świetnie właściwie współgra z tą tematyką – poinformowała Jędrzejczyk. 

>>> Żywa szopka przy sanktuarium w Kodniu nad Bugiem [+GALERIA]

Jarosław Rodak początkowo pracował jako tokarz precyzyjny. Jednak to jego związek z rodziną Mołdawów, odmienił jego życie i skierował na drogę, która do dziś przynosi mu wiele sukcesów. Dzięki pasji i zaangażowaniu w rzemiosło, z czasem stał się samodzielnym artystą, budując własny warsztat i rozwijając techniki wytwarzania. Charakterystyczne dla regionu Rędocina, doskonale opanował technikę toczenia tradycyjnych naczyń, takich jak dzbany, misy czy garnki, które zyskały ogromne uznanie nie tylko na lokalnych kiermaszach, ale również wśród kolekcjonerów i miłośników sztuki ludowej. W 2004 roku został uhonorowany nagrodą im. Oskara Kolberga za zasługi dla kultury ludowej, a dwa lata później otrzymał stypendium Ministerstwa Kultury.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze