Szopki w Watykanie ukazują Jezusa w różnych kulturach, także polskiej

Na wystawie „100 szopek w Watykanie” można zobaczyć szopki z różnych rejonów świata, w tym dwie z Polski. Jedna z nich autorstwa artystów Jana i Bożeny Szajerów związana jest z błogosławioną rodziną Ulmów z Markowej. Są też szopki o oryginalnych kształtach, m.in. ekspresu do kawy czy ekranu komputera.

Jak powiedział ks. prał. Waldemar Turek, kierownik sekcji łacińskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, ekspozycja została zorganizowana przez Dykasterię ds. Ewangelizacji po raz szósty. Przypomniał, że pierwszą szopkę przygotował św. Franciszek w 1223 roku w miejscowości Greccio, kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu. „Chciał w ten sposób swoim wiernym i współbraciom przedstawić narodzenie Chrystusa, wygłosił też wtedy kazanie” – stwierdził ks. Turek. W tym roku właśnie do 800. rocznicy tego wydarzenia chcieli nawiązać organizatorzy watykańskiej wystawy.

>>> Sandomierz: wigilia dla ubogich i inauguracja “żywej szopki”

Wokół Placu św. Piotra stanęły szopki o oryginalnych kształtach, m.in. ekspresu do kawy, czy ekranu komputera, zorganizowana przez Telewizję Watykańską. „Autorami są zarówno artyści, jak i rzemieślnicy, uczniowie szkół, mamy różnorodność form i kształtów, ale też użytych materiałów” – dodał ks. Turek. 

Ksiądz Turek zwrócił uwagę na dwie szopki z Polski. Jedna ukazuje dom rodziny Ulmów razem z jego gospodarzami oraz rodziną Goldmanów, Didnerów i Grünfeldów, których oni gościli. „Ideą jest przedstawienie tego, że kiedyś przyjęli oni swoich żydowskich sąsiadów, a teraz witają narodzonego Chrystusa” – dodał ks. Turek. Wskazał też na drugą z szopek, która kontynuuje tradycję krakowską, jednak zawiera w sobie wiele elementów architektury świętych miejsc w Rzymie.

>>> Dlaczego w Czechach szopki stoją w domach, ale nie w kościołach?

Ks. dr hab. Waldemar Turek życzył wszystkim słuchaczom Radia Watykańskiego głębokiego spojrzenia ma tajemnicę narodzenia Chrystusa. „Zwróćmy uwagę też na to, jakie znaczenie ma to wydarzenie dla nas w tej konkretnej chwili. Święta bowiem każdego roku przeżywamy w podobny, ale też w równocześnie inny sposób. Niech Pan Bóg każdemu ze słuchaczy błogosławi i pomoże przeżyć te święta zgodnie z Jego wolą” – zakończył ks. prof. Turek.

Zobacz także