Sztuczna inteligencja w duszpasterstwie – czy to dobry pomysł?

Profesor filozofii techniki w Karlsruhe w Niemczech, Armin Grunwald, krytycznie odnosi się do możliwego wykorzystania sztucznej inteligencji (AI) w opiece duszpasterskiej w Kościele. „W szczególności ważne jest osobiste zainteresowanie, przede wszystkim tam, gdzie chodzi o przebaczenie, pocieszenie i doradztwo”, powiedział katolickiemu portalowi internetowemu „domradio.de” w Kolonii. „Powierzenie tego zadania maszynie wydaje mi się groteskowe” – podkreślił członek Niemieckiej Rady Etyki.   

Według eksperta, opieka duszpasterska kontrolowana przez sztuczną inteligencję byłaby prawdopodobnie technicznie wykonalna w czasach niedoboru księży. „Ale przed tym jest coś jeszcze, a mianowicie autentyczne spotkanie między ludźmi”, stwierdził niemiecki filozof tłumacząc jednocześnie, że sztuczna inteligencja może jedynie symulować spotkanie między ludźmi, ale go nie zastąpi. 

>>> Franciszek na Dzień Pokoju: niech sztuczna inteligencja służy braterstwu i pokojowi

Prof. Grunwald powiedział, że jako chrześcijanin i tak jest zdecydowanym zwolennikiem osobistej obecności. „Dopóki mogę, zawsze chodzę na nabożeństwa i nie śledzę ich na ekranie”, przyznał i wyjaśnił, że zasadniczo jednak nie ma nic przeciwko uczestniczeniu w Mszy św. za pośrednictwem radia czy telewizji. „Jeśli inni ludzie mogą to robić, to dobrze” – powiedział. Podkreślił, że generalnie temat sztucznej inteligencji zależy w dużej mierze od postaw indywidualnych.

Zobacz także