Tragedia w Bejrucie. „To jest druga Hiroszima” [ZDJĘCIA]
Jak podają media w Libanie, przyczyną eksplozji w Bejrucie były składowane w porcie chemikalia.
2700 ton saletry amonowej znajdowało się w porcie w Bejrucie stało się przyczyną potężnej eksplozji w której zginęło 70 osób, a ponad 3600 zostało rannych – podały libańskiej telewizji Al-Dżadid źródła związane ze służbami bezpieczeństwa. Saletra amonowa (azotan amonu) miała być przechowywana w porcie po skonfiskowaniu jej przez władze.
Źródło Al-Dżadid przekazało, że do wybuchu doszło podczas spawania otworu w magazynie, co miało zapobiec kradzieży. W stolicy Libanu panuje chaos. Szpitale są przepełnione. Jest apel, by ci którzy mogą – oddawali krew, która pomoże uratować rannych. A jest ich już prawie 4 tysiące.
Co najmniej 10 strażaków zaginęło po wybuchu, który wstrząsnął Bejrutem. Gubernator miasta – Marwan Abboud – ocenił, że widok miejsca wydarzenia przypomina mu Hiroszimę i Nagasaki po bombardowaniu – W życiu nie widziałem zniszczeń na taką skalę – powiedział a wydarzenie nazwał „narodową katastrofą”. Na zdjęciach Bejrut kilka godzin po wybuchu:
Galeria (19 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |