epa05815721 Italian wheelchair fencer and Paralympic champion, Beatrice Vio aka 'Bebe’, (L) takes part in a theater company performance of the 'Doge dance’, directed by Venice stylist Antonia Sautter, at Pisani Moretta Palace in Venice, Italy, 25 February 2017. The event is part of the Venice Carnival. EPA/ANDREA MEROLA Dostawca: PAP/EPA.

Tysiące ludzi na zabawach podczas karnawału w Wenecji i w Ivrei

Około 80 tys. osób uczestniczyło w imprezach ostatniej niedzieli karnawału w Wenecji. W położonym w Piemoncie miasteczku Ivrea odbyła się pierwsza z trzech tradycyjnych batalii na pomarańcze, na którą przybywają tłumy uczestników i widzów z całych Włoch.

Tegoroczny karnawał w Wenecji jest jednym z rekordowych pod względem napływu turystów. W jego oficjalnej inauguracji 19 lutego uczestniczyło ponad 115 tys. osób. W ostatnią niedzielę na samym tylko placu Świętego Marka zgromadziło się 50 tys. ludzi, by zobaczyć jeden z tradycyjnych karnawałowych obrzędów, Lot Orła.

Na linie z dzwonnicy na plac zjechała gwiazda telewizji, aktorka Melissa Satta.

W mieście w związku z masowym napływem turystów panują nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Zaostrzono też kontrole w wielu punktach.

Burmistrz Luigi Brugnaro, który uczestniczył w imprezie na placu Świętego Marka w rozmowie z mediami wyraził zadowolenie z przebiegu karnawału. Tłumy, jak dodał, są nieuniknione.

Tysiące ludzi zgromadziły się w Ivrei, by obejrzeć kulminację karnawału, czyli bitwę na pomarańcze, która prowadzona jest z wozów, przejeżdżających przez centrum miasta.

Większość widzów miała na głowie specjalny beret-skarpetę w kolorze czerwonym. To z jednej strony symbol szacunku dla tradycji, a z drugiej jedyny sposób, by pokazać, że nie uczestniczy się w bitwie i nie chce się być celem jej uczestników.

W związku z zagrożeniem terrorystycznym, aby zagwarantować bezpieczeństwo zabawy, w Ivrei wprowadzono zakaz wjazdu ciężarówek do miasta, gdzie ustawione również zostały specjalne betonowe zapory.

Następne pomarańczowe bitwy odbędą się w poniedziałek i we wtorek – w ostatnim dniu karnawału.

Fot. PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze