Ulicami Paryża przejdzie marsz przeciwko antysemityzmowi
Hassen Chalghoumi, duchowny islamski i przewodniczący konferencji imamów Francji, zapowiedział udział w niedzielnym marszu w Paryżu przeciwko antysemityzmowi. „W niedzielę wszyscy będziemy Żydami” – powiedział portalowi France24.
Do wspólnej demonstracji przeciwko antysemityzmowi wezwali na łamach dziennika „Le Figaro” przewodniczący obu izb parlamentu, Gerard Larcher i Yael Braun-Pivet, a swój apel skierowali do „wszystkich, którzy uznają wartości naszej Republiki”.
Chalghoumi, imam Drancy, ogłosił że weźmie udział w demonstracji przeciwko antysemityzmowi. „Będziemy u boku naszych żydowskich rodaków, aby pokazać braterstwo i jedność między nami w walce z rasizmem” – powiedział.
NIE dla antysemityzmu
Planowaną na niedzielę demonstrację określił jako „kluczową” okazję, by powiedzieć, że we Francji „nie ma miejsca dla nienawiści i antysemityzmu”. Imam wyraził nadzieję, że uda się na Bliski Wschód „eksportować tę przyjaźń i braterstwo”.
Na razie projekt demonstracji spowodował zawirowania we francuskiej klasie politycznej. Do udziału w marszu wezwała swoich zwolenników Marine Le Pen ze skrajnie prawicowego Zjednoczenie Narodowego. Do 2018 roku partia ta nosiła nazwę Front Narodowy, którą zmieniono, łagodząc wizerunek i stanowisko partii, przejętej przez Le Pen od swojego ojca.
W rezultacie sekretarz generalny prezydenckiej partii Renaissance, Stephane Sejourne, oświadczył, że „nie będzie maszerował pod tym samym sztandarem” z nacjonalistami i wezwał organizatorów oraz inne partie polityczne, by nie uwiarygodniały „partii założonej przez antysemitów”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |