USA: cały czas modlą się za wstawiennictwem abp. Fultona Sheena
Amerykańscy katolicy nadal modlą się o rychłą beatyfikację sługi Bożego abp. Fultona Sheena. Miała się ona odbyć 21 grudnia 2019 r., ale na niespełna trzy tygodnie przedtem odłożono ją na nieokreślony czas.
Fulton John Sheen (1895-1979) pochodził z pobożnej średniozamożnej rodziny rolniczej z El Paso (w stanie Illinois). 20 września 1919 r. przyjął święcenia kapłańskie jako prezbiter diecezji Peoria, po czym wyjechał na dalsze studia na katolicki uniwersytet w Louvain (Belgia), który ukończył z wyróżnieniem. Po powrocie do kraju wykładał na uniwersytecie w Waszyngtonie, działając jednocześnie duszpastersko, a zwłaszcza jako kaznodzieja i rekolekcjonista, zdobywając szeroką popularność w całym kraju.
Uzdolniony kaznodzieja
Zdolnym kapłanem zainteresował się arcybiskup Nowego Jorku kard. Francis Spellman i na jego prośbę Pius XII mianował w 1951 r. ks. Sheena biskupem pomocniczym tego miasta. Na tym stanowisku jeszcze bardziej rozwinął swe zdolności kaznodziejskie, głosząc cotygodniowe pogadanki ewangelizacyjne w telewizji (1951-57 i 1961-68). W latach 1966-69 był biskupem Rochesteru (stan Nowy Jork). W 1969 r. został arcybiskupem tytularnym Newport. Nadal udzielał się jako kaznodzieja, zyskując zasłużoną popularność i sławę nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Nie zrezygnował z tej działalności nawet wtedy, gdy ze względu na chorobę serca musiał ustąpić w wieku 74 lat z kierowania diecezją. Podczas swej pierwszej podróży do USA Jan Paweł II odwiedził w październiku 1979 r. w Nowym Jorku ciężko chorego arcybiskupa, nazywając go „wiernym synem Kościoła”. Sheen zmarł dwa miesiące później – 9 grudnia 1979 r.
W 2002 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. 28 czerwca 2012 r. Benedykt XVI zatwierdził dekret o heroiczności jego cnót, a 5 lipca 2019 r. Franciszek podpisał dekret uznający cud za wstawiennictwem sługi Bożego. Na 21 grudnia tegoż roku zapowiedziano jego beatyfikację. Tymczasem 2 grudnia biskup Rochesteru oznajmił, że została ona wstrzymana na „czas nieokreślony” na wniosek biskupów. Wyjaśnił, że „potrzeba jeszcze więcej czasu na zbadanie tej sprawy”. Według CNA w grę mogły wchodzić obawy, że nazwisko Sheena może wypłynąć w postępowaniach prowadzonych przez prokuratora stanowego. Chodzi o zarzuty, iż diecezje katolickie w stanie Nowy Jork zawiodły w sprawach dotyczących ochrony ofiar przestępstw seksualnych w Kościele i utajniały nadużycia swych duchownych w tej sprawie.
>>>Peoria: nowenna w intencji beatyfikacji abp. Sheena
Modlitwa o cud za wstawiennictwem abp. Fultona Sheena
Wśród tych, którzy przyzywają wstawiennictwa amerykańskiego sługi Bożego są rodzice ich poczętego i już nazwanego Fultonem-Josephem synka. Ma się urodzić pod koniec marca a już w łonie matki cierpi na tzw. sekwencję Pottera. Jest to choroba nerek, która na ogół kończy się śmiercią dziecka. Rodzice Royce i Elise Hood dowiedzieli się od lekarza, że ich dziecko ma tylko 5-procentową szansę przeżycia. Będąc osobami głęboko wierzącym udali się na grób zmarłego ponad 41 lat temu arcybiskupa w Peorii (stan Illinois) i tam modlili się za jego wstawiennictwem o kolejny cud. Pierwsze cudowne uzdrowienie za przyczyną sługi Bożego Franciszek zatwierdził 5 lipca 2019 r.
>>>61 minut, czyli cud za wstawiennictwem abp. Sheena. Papież go właśnie zatwierdził!
Elise Hood w wywiadzie dla agencji CNA podkreśliła, że „po modlitwie przy grobie arcybiskupa wszystkich nas ogarnął wielki spokój serca”. Podkreśliła także swoje zaangażowanie w działalność ruchu w obronie życia, dodając, że chce urodzić dziecko, mimo negatywnych opinii medycznych. Zauważyła, że w takim wypadku wiele matek niestety decyduje się na aborcje, ale – podkreśliła – nie wszystkie. Przywołała tutaj przykład kongresmenki, republikanki z Waszyngtonu Jamie Herrera Beutler, która na łamach „Wall Street Journal” napisała w 2019 r., że cierpiąca na podobną chorobę jej córeczka urodziła się żywa i żyje do dziś.
>>>5 ważnych cytatów abp. Fultona J. Sheena (cz. 1)
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |