USA: rodzice żołnierza, który zginął ratując Polaka uhonorowani [NAGRANIE]
Linda i Robert Ollis, których syn sierżant Michael Ollis zginął w 2013 r. ratując polskiego oficera Karola Cierpicę podczas wojny w Afganistanie, zostali wyróżnieni nagrodą Honorowy Ambasador Polski. Odebrali ją w piątek wieczorem w konsulacie RP w Nowym Jorku.
Państwo Ollis często goszczą na wydarzeniach organizowanych przez społeczność polonijną w USA i są zapraszani m.in. na różne wydarzenia do konsulatu RP. O przyznaniu im nagrody „Honorowy Ambasador Polski” dowiedzieli się dopiero po przybyciu na piątkową uroczystość.
Polska zapukała do naszego świata
– Dostaliśmy wiadomość od wicekonsula i nawet nie wiedzieliśmy, w jakim celu przychodzimy. Z powodu Mike’a Polska zapukała do naszych drzwi, zaprosiła nas do waszego świata. Jesteśmy tym zachwyceni. Nie wiedzieliśmy, jak cudownymi jesteście ludźmi – powiedział Robert Ollis. Jak dodał, jego rodzina ma włosko-irlandzkie korzenie i nie miała wcześniej kontaktów z Polonią.
Michael to sprawił. Okazaliście nam tak wiele miłości. Żałujemy tylko, że prezydent Andrzej Duda będzie w niedzielę w Connecticut. Jesteśmy rozczarowani, bo nie możemy się tam udać. Musimy być na Long Island (ojciec Michaela).
24-letni Michael Ollis był sierżantem sztabowym 10. Dywizji Górskiej armii USA. Zginął 28 sierpnia 2013 roku w Afganistanie, gdy własnym ciałem osłonił przed zamachowcem polskiego porucznika (wówczas podporucznika) Karola Cierpicę, ratując mu życie. Amerykanin poległ na miejscu. Nagrodę Honorowy Ambasador Polski przyznano w ramach plebiscytu zorganizowanego przez koncern KGHM Polska Miedź. Konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski powiedział, że kiedy KGHM zwrócił się do jego placówki w sprawie zorganizowania wydarzenia, postanowiono wybrać osobę, która symbolicznie przyczyniła się do obrony wizerunku Polski i publicznie demonstruje dla niej sympatię.
Ofiara przekuta w dobro
– Automatycznie przyszli mi do głowy państwo Ollisowie, którzy wcześniej nie mieli żadnych powiązań z Polską. To, że ofiarę swego syna przekuli w pewnym sensie na przywiązanie do pana Karola Cierpicy, że przekuli swą stratę na miłość do drugiego człowieka i przyjęli go wręcz do swojej rodziny, pokazuje, jak wysokie noszą w sobie walory moralne i etyczne. Mogli mieć przecież żal, dlaczego nie on zginął, a ich syn – tłumaczył konsul. Jak podkreślił, państwo Ollisowie przychodzą na każdą polską imprezę, na którą są zapraszani. Dyplomata dodał, że postawa amerykańskiego małżeństwa pozwala zrozumieć, jakim człowiekiem był ich syn Michael, oraz ocenił, że warto ją pokazywać. Jak powiedział, Ollisowie mówią, że udało im się znaleźć nowe znaczenie w życiu, oraz że otworzył się przed nimi nowy świat, który pokochali.
Celem plebiscytu „Ambasador Polski” jest wyłonienie osób przyczyniających się do budowania pozytywnego wizerunku Polski na świecie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |