USA: w ciągu dekady liczba dzieci, które zginęły od kul z broni palnej, wzrosła o 87 proc.
Liczba dzieci w USA, które zginęły od kul, wzrosła z 1311 w 2011 r. do 2590 w 2021 r. – wynika z danych opublikowanych przez naukowców z pediatrycznego szpitala w Bostonie, podał w piątek portal dziennika „The Guardian”.
Ponadto dane pokazują, że broń palna jest główną przyczyną przypadkowej śmierci dzieci. „Ostatnie trendy w zakresie zgonów związanych z urazami pediatrycznymi są alarmujące” – zauważono w badaniu opublikowanym w czasopiśmie medycznym „Pediatrics”.
>>> Ks. Waldemar Maciąg: Kościół w USA jest terenem pracy misyjnej
Brytyjski portal przytacza dane z niedawnego raportu Everytown for Gun Safety, w którym wykazano, że stany o najsurowszych przepisach określających warunki przechowywania broni odnotowały między 1999 a 2022 spadek samobójstw wśród dzieci i młodych dorosłych. Tymczasem stany o najsłabszych regulacjach doświadczyły 39 proc. wzrostu liczby samobójstw z użyciem broni palnej.
Według Everytown for Gun Safety blisko połowa śmierci samobójczej dzieci w wieku od 10 do 17 lat została popełniona za pomocą broni palnej, a ponad 4,5 mln amerykańskich dzieci mieszka w domach, w których znajduje się co najmniej jedna sztuka naładowanej i niewłaściwie zabezpieczonej broni palnej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |