Joseph M. Scheidler, fot. youtube.com

USA: zmarł Joseph M. Scheidler – „ojciec chrzestny” obrońców życia

W wieku 93 lat zmarł 18 stycznia w Chicago Joseph M. Scheidler – jeden z twórców amerykańskiego ruchu obrony życia, a konkretnie organizacji Pro-Life Action League. Nazywano go „ojcem chrzestnym ruchu pro-life”. 

Urodzony w rodzinie katolickiej 7 września 1927 r. w Hartfordzie (stan Indiana) przyszły obrońca życia najpierw zaciągnął się pod koniec II wojny światowej do marynarki wojennej, by następnie ukończyć studia na katolickim Uniwersytecie Notre Dame. Przez pewien czas pracował jako dziennikarz, po czym zainteresował się teologią, chciał wstąpić do zakonu benedyktynów i nawet ukończył seminarium duchowne św. Meinrada w swym rodzinnym stanie, ale na kilka tygodni przed święceniami doszedł do wniosku, że jednak ma inne powołanie.

>>> Abp Ryś: Bóg jest w stanie odwrócić to, co nam się wydaje śmiercią nieodwracalną

W Chicago poznał swoją przyszłą żonę Ann Crowley, która – jak się później okazało – stała się dla niego wielkim wsparciem (do dzisiaj jest jedną z przywódczyń ruchu antyaborcyjnego). Małżeństwo doczekało się siedmiorga dzieci, 26 wnuków i 1 prawnuczki. 

fot. unsplash

Przełomową datą w jego życiu stał się rok 1973, gdy toczył się proces „Roe przeciw Wade”, który zapoczątkował legalizację aborcji w Stanach Zjednoczonych. Przyszły lider obrony życia najpierw zamieszczał materiały antyaborcyjne na tych samych stronach gazet, na których reklamowały się kliniki aborcyjne, następnie organizował pikiety przed klinikami aborcyjnymi. Wreszcie w 1980 r. utworzył Ligę Działań na rzecz Życia (Pro-Life Action League), której sieć niebawem pokryła cały kraj. W 1985 r. wydał poradnik „Closed: 99 Ways to Stop Abortion”.

Popularnie nazywano go „Ojcem Chrzestnym Ruchu Antyaborcyjnego”.

Uroczystości pogrzebowe i żałobne Josepha M. Scheidlera odbyły się 25 stycznia w jego parafialnym kościele pw. św. Jana Kantego w Chicago.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze