pixabay.com

Watykan chce całkowicie przestawić się na samochody elektryczne

Państwo Watykańskie chce całkowicie przestawić wszystkie swoje auta służbowe na napęd elektryczny. Zapowiedział to 12 listopada Roberto Mignucci, główny inżynier Gubernatoratu, poinformował portal internetowy „Vatican News”.

Celem, do którego usilnie dążą władze Państwa Watykańskiego jest stworzenie infrastruktury przyjaznej środowisku. W przyszłości park samochodowy będzie nastawiony na pojazdy o napędzie hybrydowym i elektrycznym. Z powodu rzymskiego smogu cierpi również Watykan i dlatego podjęto tę inicjatywę, tłumaczył Mignucci. Jego zdaniem przy średnim rocznym przebiegu tylko 6000 kilometrów, nie ma powodu, żeby trwać przy silnikach spalinowych. Na razie nie sprecyzował w jakim okresie Państwo Watykański chce wymienić swój park samochodowy.

Infrastruktura już istnieje

Główny inżynier Gubernatoratu Państwa Watykańskiego zwrócił też uwagę, że stacje ładowania dla aut o napędzie elektrycznym znajdują się już w kilku strategicznie dogodnych miejscach wokół Placu św. Piotra, kilka kolejnych stacji jest planowanych przy papieskich bazylikach Santa Maria Maggiore, na Lateranie oraz św. Pawła za Murami. Będą z nich mogły korzystać tylko auta służbowe Państwa Watykańskiego.

>>>Cordian Szwarc OFM: Można segregować śmieci a żyć nieekologicznie [ROZMOWA]

Papież już dostał samochód elektryczny

W parku samochodowym Watykanu jest już kilka aut o napędzie elektrycznym. Na swe 80. urodziny, w ramach programu pilotażowego, papież Franciszek otrzymał z Niemiec do użytkowania przez rok białego nissana. Natomiast wśród samochodów, które miał do dyspozycji Benedykt XVI, był od 2012 r. Renault-Kangoo z napędem elektrycznym. Pod koniec 2019 papież Franciszek poinformował, że Watykan przystąpi do międzynarodowego porozumienia w sprawie redukcji gazów cieplarnianych – tzw. poprawek z Kigali. Inż. Mignucci powiedział, że najbardziej szkodliwe gazy dla warstwy ozonowej mają zginąć najpóźniej do 2025 roku.

>>>Egoizm zabija nas i naszą planetę [ROZMOWA]

Mignucci zwrócił też uwagę na systemy solarne na dachach Auli Pawła VI oraz refektarza. Podkreślił, że możliwości rozbudowy są ograniczone, ponieważ trudno instalować panele fotowoltaiczne na ważnych zabytkach. W każdym razie dostarczony z Niemiec w 2008 system fotowoltaiczny na auli audiencyjnej w pełni pokrywa zapotrzebowanie na energię w budynku, który odwiedza około 8000 osób.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze