Watykan: Chiny nieustanne śledzą każdy ruch Stolicy Apostolskiej
O szczególnych procedurach obowiązujących w relacjach z Chińską Republiką Ludową powiedział podczas konferencji prasowej prezentującej międzynarodową konferencję naukową „Euntes in mundum universum”, promowaną przez Dykasterię ds. Ewangelizacji, ks. prał. Camillus Johnpillai szefi biura tej watykańskiej dykasterii.
Pytany o udział Dykasterii ds. Ewangelizacji w nominacjach biskupów w Chinach ks. Johnpillai podkreślił, że co tydzień odbywa się spotkanie tej dykasterii z sekretariatem stanu Stolicy Apostolskiej na temat kolejnych kroków w relacjach z ChRL. „Każda decyzja, a zwłaszcza postanowienie, nominacja, jest zawsze podejmowana we współpracy z sekcją odpowiedzialną za Chiny w ramach sekretariatu stanu. Zatem po podpisaniu porozumienia tymczasowego z roku 2018 „nominacje idą do przodu” – zaznaczył. „Rząd chiński wie, śledzi wszystko, co robimy, nawet ta konferencja prasowa jest przez nich dobrze śledzona. Wszystko jest tajemnicą, ale w końcu nic nie pozostaje tajemnicą” – dodał wysoki urzędnik watykański.
>>> Watykan: abp Szewczuk rozmawiał z dyplomatami na temat Ukrainy
Przypomniał, że trudne relacje dotyczą nie tylko relacji z reżimem w Pekinie, ale także z władzami rządzonego przez komunistów Wietnamu. „Każdy kraj ma swoje osobliwości i cechy charakterystyczne, dlatego przed przystąpieniem do mianowania czy tworzenia nowej diecezji musimy zawsze zapytać o zgodę rządu. Niestety, jesteśmy bardzo ograniczeni w negocjowaniu tego wszystkiego. Prace trwają, na pewno niezbyt szybko, ale z powiedzmy bardzo, bardzo ograniczonym postępem” – powiedział ks. Johnpillai.
>>> Watykan: biskupi niemieccy u papieża. Będą rozmawiać o kontrowersjach w ich kraju
Przedstawiciel Dykasterii ds. Ewangelizacji podkreślił pracę wykonywaną przez watykańskie Centrum Misji Studyjnych w Hongkongu, śledzące sytuację Kościoła na terenie Chin. Jego umiejscowienie pozwala obywatelom ChRL na kontakt z tą instytucją watykańską. Istnieje wiele różnych sposobów komunikacji z każdą diecezją, z każdym Kościołem partykularnym. Pracownicy misji „są więc dobrze poinformowani, a my mamy tu także personel, który bardzo dobrze zna sytuację” – powiedział ks. prał. Camillus Johnpillai.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |