fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

Watykan: dzień modlitwy o pokój na Ukrainie z inicjatywy papieża

Środa jest dniem modlitwy o pokój na Ukrainie, ogłoszonym przez papieża Franciszka w związku z eskalacją napięcia wokół tego kraju i groźbą rosyjskiej agresji. Na apel papieża odpowiedziały wspólnoty kościelne i episkopaty w różnych krajach, także w Polsce.

W niedzielę podczas spotkania z wiernymi w Watykanie na modlitwie Anioł Pański papież powiedział: „Śledzę z zaniepokojeniem wzrost napięć, które grożą zadaniem nowego ciosu pokojowi na Ukrainie i podważają bezpieczeństwo na kontynencie europejskim z jeszcze większymi reperkusjami”.

„Kieruję żarliwy apel do wszystkich osób dobrej woli o wznoszenie modlitw do Boga Wszechmogącego, by każda akcja i inicjatywa polityczna były na służbie braterstwa ludzkiego, a nie interesów stron” – mówił Franciszek.

Dodał następnie: „Kto realizuje własne cele kosztem innych gardzi swoim powołaniem człowieka, ponieważ wszyscy zostaliśmy stworzeni jako bracia”.

Nuncjusz apostolski na Ukrainie arcybiskup Visvaldas Kulbokas powiedział watykańskim mediom, że Franciszek jest w tym kraju zwierzchnikiem religijnym o największym zaufaniu społecznym. Dlatego, jak dodał, jego apel dodał Ukraińcom otuchy i dzięki temu wiedzą, że nie są sami. Watykański dyplomata, pochodzący z Litwy zaznaczył, że trwający na wschodzie od ośmiu lat konflikt umocnił Ukraińców.

„Oczywiście jest niepokój, ale zarazem dostrzegam też wielką miłość do ojczyzny, postanowienie, by, jeśli pojawią się trudności, spełnić swój obowiązek” – dodał.

Arcybiskup Kulbokas zaznaczył, że miłość do Ukrainy „jednoczy wszystkich ludzi”. „Właśnie ten konflikt wzmocnił spójność tego kraju” – ocenił. Wieczorem modlitwę za Ukrainę poprowadzi w bazylice Matki Bożej na rzymskim Zatybrzu szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Gallagher. W ten sposób na apel papieża odpowiedziała katolicka wspólnota Sant’Egidio.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze