Biblia, fot. Maciej Kluczka

Więcej niż początek, więcej niż słowo

Lata temu na studiach jeden z wykładowców, filolog klasyczny, przy tłumaczeniu zawiłości greckiej i łacińskiej gramatyki, semantyki i znaczenia kontekstów, przy tłumaczeniu starożytnych tekstów, wspominał pewną historię.

Kiedy on sam był na studiach na zajęciach przekładowych z języka greckiego słuchacze mieli przetłumaczyć ze słownikiem w ręku początek Prologu Jana. Wśród innych tłumaczeń znalazło się i to: „w oddziale wojskowym był element rozrodczy”. I – oddal ów wykładowca – było to tłumaczenie zgodne ze słownikowym znaczeniem słów. Bo każde z użytych w Prologu określeń, w oderwaniu od kontekstu, można by przełożyć na wiele różnych sposobów.

>>> Beata Legutko: Boże Narodzenie w świecie, w którym wszystko jest na kliknięcie [KOMENTARZ]

Pozornie oczywiste 

Gdybyśmy czytali Prolog po grecku, usłyszymy: En arche en ho logos… Znamy ten fragment doskonale: „na początku było Słowo”. Nie zawsze zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że – jak mówią znawcy – jest to jedno z najtrudniejszych i najbardziej niejednoznacznych zdań greckiej literatury. Początek Prologu, wypowiedziany w oryginale, po grecku  to zaledwie trzy słowa (oraz jeden przyimek i jeden rodzajnik): „początek” (arche), „słowo” (logos) i „być” (tu w czasie przeszłym en). O każdym z tych słów filolodzy, teolodzy, filozofowie i nie tylko napisali tomy rozpraw. Tłumaczenie jakie znamy – mimo że ma duży ładunek teologiczny – wydaje się oczywiste, ale kiedy bliżej przyjrzymy się oryginalnemu znaczeniu słów, oraz całej tradycji i kulturze, w której funkcjonowały, okaże się, nic nie jest takie proste. Dodatkowo, w przypadku czwartej Ewangelii warto pamiętać, że choć Jan pisał po grecku, to był Żydem, a więc myślał po semicku, a  rozumienie i opisywanie świata przez Żydów i Greków nieco się różniło.

fot. pixabay

Arche 

Pytanie o arche, czyli „początek”, a raczej o zasadę rzeczywistości, pojawiło się u greckich filozofów przyrody (od VII w. p.n.e.). Jedni mówili, że zasadą rzeczywistości jest woda (Tales) inni, że „bezkres” (Anaksymander) albo ogień (Heraklit). Ksenofanes mówił o ziemi, z której powstaje wszystko i wszystko do niej wraca, a Empedokles o czterech żywiołach. „Zaobserwował, że pożywienie jest wilgotne – pisał o Talesie Arystoteles – że samo ciepło powstaje z wilgoci i dzięki niej żyje. Na podstawie tego faktu, oraz faktu, że nasiona wszystkich rzeczy mają wilgotną naturę, powziął myśl, że woda jest naturalnym początkiem wszystkiego”. Choć nie ulega wątpliwości, że pierwsi filozofowie szukali jakiegoś ostatecznego, pierwotnego elementu rzeczywistości, nie do końca wiemy, co dokładnie rozumieli przez słowo arche – problemem jest jego wieloznaczność. Mimo to mówi się o czterech podstawowych znaczeniach: początek, zasada, przyczyna, władza – a każde z nich można tez rozumieć na różne sposoby. Widać to w Biblii, gdzie arche  występuje w różnych znaczeniach: „Posadzono Nabota przed [arche] ludem” (1 Krl 20,9); „Wymyślenie bożków to źródło [arche] wiarołomstwa” (Mdr 14,12); „Na początku [arche] było Słowo” (J 1,1); „Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną [arche] nadzieję do końca zachowamy silną” (Hbr 3,14).En arche, którego Septuaginta (greckie tłumaczenie Pisma Świętego) używa w Prologu Jana (en arche en ho logos) ale też w Księdze Rodzaju (en arche epoiesen ho theos –„ na początku stworzył Bóg” Rdz 1,1) zostało przetłumaczone jako „początek”, ale znajomość bogactwa greckiej myśli uświadamia, że znaczy o wiele więcej.

Logos 

Podobnie jak w przypadku arche w słownikach grecko-polskich znajdziemy kilkadziesiąt możliwych znaczeń słowa logos. Trafienie we właściwy sens słów wymaga od tłumacza bardzo rozległej wiedzy o kontekście historycznym i kulturowym tekstu, o czasie i środowisku, w którym powstał czy o stylu i rodzaju literackim. Duże znaczenie ma też intencja autora tekstu, który też wyrósł w określonych warunkach i kulturze, tym bardziej, że dla określenia „słowo” grecki język zna wiele innych terminów. Dlaczego więc Jan wybrał logos? Rzeczownik logos związany jest z czasownikiem o podobnym brzmieniu, który oznacza „mówić”. Oba wyrazy – zdaniem filologów – odnoszą się do tworzenia pojęć w umyśle, tzn. logos nie musi być wypowiedziane, żeby zaistniało, wystarczy je pomyśleć. Tak wiec Logos z Prologu to również myśl, umysł, ale i słowo obecne w Bogu od zawsze. Niektórzy tłumaczą Logos z Prologu, jako „sens”. „Na początku był sens” – brzmi optymistycznie i od razu przywołuje skojarzenie, przeciwstawne do greckiego, mitologicznego rozumienia narodzin wszechświata – „na początku był chaos”.  

kosmos
fot. unsplash

Termin logos pojawia się w dalszej części Ewangelii Jana, ale w zupełnie innym znaczeniu. Tylko w Prologu Logos odniesiony jest do wcielonego Słowa Boga, które wypełnia swoją misję objawienia w świecie, poucza o Ojcu i do Niego powraca. W pozostałej części Ewangelii terminem tym określa się zwyczajne słowa – wypowiadane czy to przez Jezusa, czy przez inne osoby. Czasem też słowo to oznacza przesłanie wypowiedziane przez kogoś (np. Samarytanie wierzą słowu kobiety świadczącej – J 4,39.41), a także starotestamentowe proroctwo (ewangelista cytuje słowo proroka Izajasza – J 12,38).

Hymn o Logosie 

Egzegeci spierają się na temat pochodzenia Prologu. Według niektórych Prolog pochodzi bezpośrednio od ewangelisty i był zawarty już w pierwotnej wersji dzieła. Inni uważają z kolei, że powstał on na samym końcu, gdy cały tekst Ewangelii był już gotowy. Miał stanowić poetyckie podsumowanie całego dzieła. Jeszcze inne koncepcje przekonują, że ostateczny redaktor dołączył do tekstu istniejący wcześniej Hymn o Logosie. Mógł to być albo liturgiczny hymn chrześcijański,  albo hymn niechrześcijański. W tym drugim przypadku egzegeci powołują się na motyw logosu, znany z filozofii hellenistycznej i pism Filona z Aleksandrii (10 przed Chr. – 40 po Chr.). Filon był żydowskim filozofem i teologiem pozostającym pod wpływem greckiej kultury i filozofii. Jego koncepcja logosu była połączeniem myśli platońskiej i stoickiej z żydowską i ze Starym Testamentem. Jego zdaniem Bóg jest jeden, niezmienny, wieczny, transcendentny i nieogarniony. Jest czystym duchem, dlatego przy stwarzaniu świata posłużył się ideami – najważniejszą z nich jest właśnie logos. Logos Filona nie jest Bogiem ale jakby „synem” Boga, na podobieństwo którego stworzył świat. To dzięki niemu zachowuje świat w istnieniu i nim rządzi. Myśli Filona zupełnie nie przyjęła się u Żydów, ale – mimo że jego logos  to jednak ten sam, o którym mówi Prolog – zainteresowała późniejszych myślicieli chrześcijańskich. Jeśli przyjmiemy za niektórymi, że Hymn o Logosie pierwotnie był inspirowany myślą Filona, to – jak podkreślają badacze – musimy mieć świadomość, że dopiero potem uzupełniono go dwiema wstawkami o Janie Chrzcicielu. 

>>> „Na początku było Słowo”… czyli kiedy?

Cały Prolog – pierwsze osiemnaście wersów Ewangelii Jana – to mini spis treści. Znajdziemy tam wszystkie najważniejsze tematy, które następnie zostaną rozwinięte w dalszej części Ewangelii, przy okazji opowiadań o kolejnych znakach uczynionych przez Jezusa.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze