fot. unsplash

Wielka Brytania: WHO domaga się wprowadzenia zakazu smakowych e-papierosów

Światowa Organizacja Zdrowa (WHO) domaga się, by rządy zakazały sprzedaży smakowych papierosów elektronicznych, a dostęp do pozostałych ograniczały równie rygorystycznie co tradycyjny tytoń. Zdaniem organizacji niezbędne są „pilne działania”.

WHO stwierdziła, że nie ma dowodów, jakoby waporyzatory pomagały rzucić palenie. Są za to szkodliwe dla zdrowia i mogą powodować uzależnienie od nikotyny wśród osób niepalących, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Organizacja ustaliła, że we wszystkich jej regionach to nie dorośli, ale głównie młodzież w wieku 13-15 lat korzysta z papierosów elektronicznych, czemu pomaga agresywny marketing, poinformowała agencja Reutera.

„Dzieci są zachęcane do używania e-papierosów już w młodym wieku i mogą uzależnić się od nikotyny” – powiedział w czwartek Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.

>>> Media: migranci zarobkowi bici i wyrzucani z Rosji za odmowę udziału w wojnie przeciwko Ukrainie

Organizacja wezwała do wprowadzenia zakazu stosowania w papierosach elektronicznych wszelkich środków aromatyzujących, takich jak mentol. Liczy również na nałożenie na zastępcze papierosy wysokich podatków oraz zakazanie używania ich w miejscach publicznych.

Branża tytoniowa twierdzi, że waporyzatory stwarzają znacznie mniejsze ryzyko dla zdrowia niż tytoń i mogą pomóc w zmniejszeniu szkodliwych skutków palenia. Natomiast niektóre smaki i niższe ceny – twierdzą firmy – są istotne, aby zachęcić palaczy do zmiany używki.

Jednak WHO, powołując się na badania twierdzi, że waporyzatory wytwarzają substancje, z których niektóre powodują raka i stanowią ryzyko dla zdrowia serca i płuc. Mogą również zaszkodzić rozwojowi mózgu młodych ludzi.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze