fot. EPA/JESSICA PASQUALON

Włochy: do restauracji czy kina tylko z covidowym certyfikatem. Wzrosła chęć do szczepień

Nieco wydłużone kolejki do muzeów i zabytków, a nawet do pizzerii we Włoszech, czasem protesty – tak wygląda pierwszy dzień obowiązywania w tym kraju wymogu przepustek Covid-19 przy wejściu do lokali gastronomicznych w zamkniętych salach, placówek kultury, zabytków. Episkopat Włoch zapewnił, że nie będzie on wymagany do udziału w mszach, nabożeństwach i procesjach religijnych.

Rozporządzenie rządu Mario Draghiego w tej sprawie dotyczy też dziesiątek tysięcy zagranicznych turystów przebywających na urlopie we Włoszech. O tzw. Green Pass, wydawany na podstawie zaświadczenia o szczepieniu, wyleczeniu z Covid-19 lub ujemnym wyniku testu z ostatnich 48 godzin Włosi i cudzoziemcy proszeni są w barach i restauracjach, przy wstępie do muzeów, a także w niektórych hotelach. Tuż przed szczytem sezonu turystycznego, przypadającym 15 sierpnia, rząd Mario Draghiego postanowił, że tylko z taką „zieloną przepustką”, cyfrową lub w wersji papierowej, można wejść także do cukierni, lodziarni w zamkniętych pomieszczeniach, a także na basen, do siłowni, klubu fitness, do muzeów, zabytków, teatrów, kin, term, parków rozrywki, kasyn.

fot. EPA/CESARE ABBATE

We Florencji, gdzie jest coraz więcej turystów, nie zanotowano większych problemów przy kontroli przepustek w tamtejszych obleganych muzeach, zwłaszcza w Galerii Uffizi. Działają tam cztery czytniki kodów elektronicznych. Tym turystom, którzy przychodzą bez takiego dokumentu, podawane są adresy najbliższych aptek, gdzie mogą wykonać błyskawiczny odpłatny test na obecność koronawirusa. Żadnych opóźnień przy wejściu nie rejestruje się we florenckiej Galerii Akademii. „Tylko kilka osób próbowało z nami polemizować”- przyznał w wypowiedzi dla Ansy jeden pracowników. Długa kolejka turystów z wielu krajów, jak codziennie, ustawiła się tam do katedry. Ale, jak się zauważa, to normalne w szczycie sezonu.

>>> Niedzielski: mamy już czwartą falę. Rada Medyczna rekomenduje podanie trzeciej dawki szczepionki

W Wenecji z telefonami komórkowymi i zaświadczeniami na kartce kilkuset turystów przyszło do muzeum bazyliki Świętego Marka i Pałacu Dożów. Kontrole przebiegają sprawnie – informują lokalne media. Niekiedy są kłopoty z odczytaniem dokumentów posiadanych przez cudzoziemców. Niewielka grupa osób, która w ogóle ich nie miała, została odesłana. Wielu zwiedzających przybyło do majestatycznego Pałacu Królewskiego w Casercie w Kampanii. Niektóre osoby zirytowane długim oczekiwaniem protestowały. Kolejkę oczekujących klientów można było zobaczyć w słynnej pizzerii w Neapolu, która nie ma stolików na zewnątrz, a zatem w środku może przyjmować tylko klientów z przepustkami. Kilku osób nie wpuszczono.

fot. EPA/JESSICA PASQUALON

Właściciel tego lokalu Gino Sorbillo wyraził opinię, że „Green Pass jest krzywdzący” dla restauratorów, branży ślubnej i rozrywkowej, a ponadto opóźnia pracę jego personelu. Przepustek nie zamierza sprawdzać właściciel znanej restauracji w Bolonii Francesco Busacco, który lokalnemu dziennikowi „Il Resto del Carlino” powiedział w piątek: „Nie będziemy o to prosić, bo to nie jest nasze zadanie. Restauratorzy nie są policjantami, nie do nas należy obowiązek kontroli dokumentów”. Dwoje polskich turystów zwiedzających Bolonię mówią, że przyjechali do Włoch z zaświadczeniami o szczepieniu i będą je okazywać, gdy tylko będzie to konieczne. „Mamy nadzieję, że zwiedzanie, jakie zaplanowaliśmy, przebiegnie sprawnie. Rozumiemy też Włochów, że zdecydowali się na taki krok po koszmarze, jaki przeszli w pierwszych miesiącach pandemii”- podkreślili. W Rimini, gdzie nad morzem wypoczywają tysiące turystów, kontrole przebiegają sprawnie. Nie we wszystkich lokalach gastronomicznych są one konieczne, bo zdecydowana większość z nich ma ogródki restauracyjne, a w nich Green Pass nie jest wymagany.

>>> Rośnie fala zakażeń wariantem Delta w Chinach, władze chcą chronić Pekin przed wirusem

fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Takie rozwiązania wprowadzono już we Francji. W obu krajach przekonało to niechętnych i wąchających się co do szczepienia. Punkty szczepień odnotowały duży wzrost zainteresowania. W Polsce, ostatniej doby, badania potwierdziły 181 przypadków zakażenia koronawirusem, zmarły cztery osoby z COVID-19 – poinformowało w sobotę Ministerstwo Zdrowia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze